○71○

693 21 7
                                    

- Tak.

-Świetnie. Jest jeszcze kilka zasad. Telefon oczywiście musisz oddać. Zero pytań do opiekuna. Jeśli będzie taka potrzeba możesz poprosić o przerwę

- Dobrze.

- Pierwsza część testu będzie na temat zasad na boisku. Druga na temat co zrobić w sytuacji gdyby ktoś doznał urazu na boisku i podstawowych informacji pierwszej pomocy. Trzecia będzie o planowaniu zajęć i treningów. A w czwartej będziesz musiała opisać czym zajmuje sie każda pozycja piłkarza.

- Okej nie wydaje się to trudne.

- Ostatnim razem zdało tylko 10 osób.

‐ To dobrze.

- Na 100.

- To źle.

- Wyniki będą jutro lub pojutrze. Życzę powodzenia.

- Dziękuję.

Zaczęłam pisać pierwszą część testu. Nie było on łatwy. Z niektórymi pytaniami miałam problem, ale jakoś sobie radziłam.

Nie wiem ile czasu minęło ale już piszę trzecią część testu, była to najtrudniejsza część na ten moment. Spędziłam nad nią dłużej niż sie spodziewałam, ale jakimś cudem wyrobiłam się w czasie.

Po napisaniu wszystkiego wstałam, zabrałam swój telefon i wyszłam z pomieszczenia.

Ucieszył mnie fakt że dalej miałam szansę na dostanie się do sztabu.

Gdy szłam w stronę windy ktoś we mnie wpadł.

- Uważaj jak chodz... Nadia!?. Powiedziała Nicol i odrazu cofnela się o kilka kroków do tyłu.

- To ty się we mnie wjebałaś. Więc ty patrz jak łazisz.

- Bo znowu mnie uderzysz?

- Możliwe, zasłużyłaś sobie. A to zdjęcie co na story dodałaś bardzo się różni od twojego na twarzy. Jeśli próbujesz kogoś oszukać to musisz się najpierw nauczyć.

- Czym sobie niby zasłużyłam?

- No nie wiem. A, grałaś na uczuciach osoby która cie kochała. B, zdradziłaś go myśląc że on zdradza ciebie. C, bo jesteś suką i wpierdol każdemu otwiera oczy, ale widzę że tobie jeszcze nie więc moge ci jebnąć jeszcze raz.

- Śmieszna jesteś.

- Ja? Wiem, nie musisz mi o tym mówić.

- Zniszczę cię, odbiorę ci wszytko na czym ci zależy.

- Okej, zdajesz sobie sprawę że groźby są karalne? Jebana idiotka. Powiedziałam po polsku. Sorry ale muszę lecieć, nie mam czasu na twoje puste gadanie. Ciao~

Odwróciłam się na pięcie i zaczęłam oddalać się od Nicol.

Gdy wróciłam do pokoju, Nicoli jeszcze nie było. Mecz już dawno się skończył.  Postanowiłam że do niego napiszę.

( Przypomnienie wiadomości ■ Wojtek, □ Nadia, • Nicola)

□ Gdzie jesteś? 

Wyświetlił wiadomość. Zero odpowiedzi.

□ Nicola martwię się proszę odpisz.

Tej wiadomości nawet nie wyświetlił.

Widziałam że był z nim Wojtek więc spróbowałam do niego napisać.

□ Jest z tobą Nicola?

■ Ta.

Odrazu odpisał.

■ Powiem tylko tyle że zjebałaś po całości.

□ Nie rozumiem.

■ Nie chce mi się teraz z tobą gadać. Późno jest pogadamy se jutro

Byłam zdezorientowana przez te wiadomości. Nie wiedziałam czy coś się im stało czy ja coś zajebałam.

Najwidoczniej dowiem się jutro.

Położyłam się do łóżka. Było w nim dziwnie pusto i zimno.

Zasnęłam tylko z powodu zmęczenia.

~Only you~ Nicola ZalewskiWhere stories live. Discover now