zastanawiałam się też czemu Nicola nie odezwał się dziś do mnie ani słowem.
Pov: Nicola
Siedziałem na kanapie, grałem w fife. Dziś miałem iść na mini imprezę organizowaną w domu Nadii. Dziwne że się na to zgodziła.
Wyszłem na balkon w nadzieji że zobaczę ją. Była tam, znów paliła.
- Nie pal, trujesz się
- E tam, jeszcze się trzymam. Pale bo jestem wkurwiona
- Na kogo?
- Na Wojtka
- Ta. Przyszedł z kolegami bez zapowiedzi, zepsuł mi plany
- Słyszałem, nawet jestem zaproszony. Te plany ważne były?
- Tak miałam z kimś porozmawiać.
Po raz pierwszy popatrzyła mi w oczy- Trochę szkoda, był to ktoś ważny?
- Mhm bardzo ważny.
Czyli jest ktoś w jej życiu kto ją uszczęśliwia, w jakimś stopniu mnie to zasmuciło.
- Przecież możesz jeszcze iść i z tą osobą pogadać. Jak ich na chwilę zostawisz nic się nie stanie
- Masz rację. Do zobaczenia
- Pa
Wbiegła spowrotem do mieszkania.
Miałem się już szykować do wyjścia, przerwał mi dzwonek do drzwi.
Otworzyłem a za nimi stała
- Nadia?
- Tak to ja
- Co ty tu robisz?
- Mówiłam że muszę porozmawiać z kimś ważnym
- Mam rozumieć że mówiłaś o mnie
- Tak. Więc mogę wejść?
- Jasne. Wchodź.
Siedzieliśmy w ciszy od dłuższego czasu.
- Przepraszam. Powiedzieliśmy równocześnie.
- Możesz zacząć. Powiedziałem
Zaczęła mi mówić o wszystkim co sie wydarzyło po jej wyjeździe. Dużo przeszła, nie zasłużyła na to.
Z nerwów mówiła bardzo szybko. Chciałem ją uspokoić, ale bałem się odezwać. W głowie miałem tylko jeden pomysł.
Zbliżyłem się do niej, pocałowałem ją.
Odepchneła mnie.
Co ty kurwa robisz?
- Chciałem Cię uciszyć
- I mnie pocałowałeś. Zerwałeś dopiero z dziewczyną, nie powinieneś.
- Zerwałem z nią bo mnie zdradziła, kilka dni temu napisała mi że nigdy nic do mnie nie czuła. Mówiła mi że mnie kochał ale wychodzi na to że kłamała.
- Przyko mi. Przytuliła mnie, oddałem uścisk. Nie chciałem jej puścić.
- Nadia?
- Hm
- Przestałaś się ciąć?
- Jak narazie tak
- Dobrze
- Nie rób tego więcej, obiecujesz
- Obiecuje
Nie chciałem żeby znów zaczęła robić sobie krzywdę, nie nawidziłem jak ktoś mi bliski cierpi.
Rozmawialiśmy jeszcze chwilę i wróciła do domu.
Ogarnąłem się i wyszedłem z domu.
Po dotarciu do mieszkania Nadii, nigdzie jej nie widziałem. Chłopaki wszystko już przygotowali na imprezę...
YOU ARE READING
~Only you~ Nicola Zalewski
FanfictionDwoje przyjaciół którzy zostali rozdzieleni po kłótni. Po trzech latach on ratuje jej życie wiadomością, która zmienia jej szare i ponure życie. ( w tej historii wiek Nicoli jest wyższy o rok)