𝒇𝒆𝒍𝒊𝒏𝒆 𝗁𝖺𝗌 𝗉𝗈𝗌𝗍𝖾𝖽!
♡ liked by 5,600,375 others
feline Girls night z @/brunabiancardi.
𝘃𝗶𝗲𝘄 𝗮𝗹𝗹 𝗰𝗼𝗺𝗺𝗲𝗻𝘁𝘀
username wykorzystujesz brunę
⤷ feline Oczywiście, że tak. Wykorzystuję ją do dziennej nauki portugalskiego. Jest lepsza niż duolingo 😍brunabiancardi fuck men
username Myślałam, że Bruna mierzy wyżej niż to coś...
username feline chyba powinna zmienić menadżera bo ten chyba nie da rady odratować jej wizerunku publicznego
⤷ feline Jakiś problem do Gabriela?***
Nocowanie u Bruny to najlepsza rzecz, na jakiej kiedykolwiek byłam. Nigdy nie zdawałam sobie sprawy, że posiadanie przyjaciół może być tak zabawne. Jak dotąd miałam przy sobie tylko Gabriela i jego siostrę, ale odkąd szanowny pan Martinez stał się moim menadżerem, nasze stosunki uległy znaczącej zmianie. Każde słowo wypowiadanie w jego obecności od tamtego momentu należało dwa razy przemyśleć, a z moim charakterem jest to niebywale trudne. W dodatku ta nieustanna obecność Blair. Bruna w porównaniu do niej jest całkowicie inną osobą. W pozytywnym tego słowa znaczeniu, oczywiście.
Jedzenie śmieciowego jedzenia, a potem zapijanie go alkoholem, robienie sobie nawzajem paznokci i taniec do głośnej muzyki było tym, na czym głównie składa się nocka. Nie przypominam sobie, kiedy ostatni raz tak świetnie spędzałam czas.
— Feline! — Bruna wstaje z krzesła i podchodzi do lustra, aby przyjrzeć się swojej nowej ozdobie. Jest to nowy kolczyk w dolnej wardze i według mnie wygląda on.. w porządku. Sama bym sobie takiego nie zrobiła, ale kiedy dwudziestoparolatka obraca się do mnie przodem, zauważam, że zrobiła go sobie dość nieumiejętnie.
— Może lepiej skontaktuj się z profesjonalistami? — sugeruję unosząc brew — Nostradamusem nie jestem, ale przewiduję, że za jakieś dwadzieścia cztery godziny wda ci się tam jakieś pożądne zakażenie.
Bruna przewraca oczami i ignoruje moje ostrzeżenia. W zamian sięga po telefon do kieszeni i szuka w nim jakiegoś numeru.
— Cześć, dwie duże pepperoni, dwie z ananasem, a jedna z...— mówi głośno do telefonu, starając przekrzyczeć muzykę w tle — Tak, ten sam adres co trzydzieści minut temu — z jej ust wydobywa się cichy chichot. Podnoszę głowę, aby na nią spojrzeć. Jest zalana w trzy dupy — Dziękuję, cierpliwie czekamy!
Rozłącza się i zatrzymuje przy małym barku. Wyciąga z niego literatkę, wrzuca dwie kostki lodu, po czym nalewa złocistego trunku.
— Niebywałe, twórcze, urzekające — komentuje po pociągnięciu głębszego łyka — Spróbuj sama.
Opieram głowę na dłoni, by móc na nią patrzeć. Z trudem przychodzi mi oderwanie od niej wzroku. Jest piękna, ale dlaczego wciąż nie mogę przestać myśleć o..
— Kto ci tak chodzi po głowie? — Podchodzi do okna z widokiem na francuskie miasteczko, leniwie sącząc przy tym whisky.
— Neymar. — Nawet nie mam zamiaru kryć się ze swoimi myślami.
Wydaje się być tym zaskoczony, bo szklanka zamiera tuż przy jej ustach. Szybko maskuje to upiciem małej dawki.
— To nierealne, że zadaje się z damskim bokserem i jeszcze obrywa to się na jego korzyściach materialnych.
— Korzyściach materialnych? — dopytuję zaskoczona.
— A myślisz, że kto funduje Philowi te wszystkie domy we Francji czy tam Hiszpanii? Feline, byłam z Neymarem przez długi czas. Kiedy dowiedziałam się, że inwestuje w nieruchomości dla pierdolonego Phila, całkowicie zwariowałam. — Opróżnia szklaneczkę i odstawia ją na stoliku. Słyszę, jak kruszy lód między zębami. W milczeniu przesuwa kciukiem po dolnej wardze, jakby się nad czymś zastanawiała. — Mój chłopak jest przyjacielem Phila, który kiedyś mnie bił.... Nie mogło być lepiej, co?
— Jeśli to pocieszające, na mnie także podniósł rękę — kpiąco wyginam kącik ust.
— Boli mnie fakt, jak bardzo Neymar jest nim zaślepiony. On jeszcze na tym wszystkim ucierpi...
— Dlaczego miałby ucierpieć? Chyba nie robią tego nielegalnie? — snuję podejrzenie.
Bierze ostry wdech i odwraca się w stronę okien.
— Kiedy zerwaliście, a twoja kariera nabrała tempa, Phil wpadł w ogromne długi. — Prostuję się na brzmienie jej słów — Neymar od zawsze był aniołkiem w kwestii pomocy drugiemu człowiekowi. Może i nie jesteśmy już razem, ale potrafię znaleźć w nim pozytywy — Przyciskam czoło do chłodnej tafli lustra, rozmazując przy tym podkład. — Postanowił więc mu pomóc. Wykupił trzy rezydencje. Jedna warta 3 miliardy dolarów. W życiu nie widziałam tyle pieniędzy na oczy — Wypuszcza trochę powietrza z płuc — Kiedy je kupił, zrobił coś naprawdę głupiego. Możesz zgadywać.
Zaciskam wargi w wąską linię.
— Oddał je Philowi.
Bruna patrzy to na mnie, to na pusty kieliszek i kiwa twierdząco głową. Atmosfera tańczenia już dawno minęło, więc tkwimy w takim milczeniu do momentu, gdy słyszymy dzwonek do drzwi.
— O, jest i nasza pizza.
TWITTER!
feline @𝖿𝖾𝗅𝗂𝗇𝖾𝗋𝗈𝖽𝗋𝗂𝗀𝗎𝖾𝗓
nEYMAR jestes takim idiotycznym idiotą hshshsg
0:31 AM november 11th, 2021 twitter for iPhone
━━━━━━━━━━━━━━━━━━━━━━━
49k retweets 51.9k quote tweets 262k likes