Definicja diabła.
Dla każdego była ona inna. Dla mnie był nią Nathan Wilson. I wciąż uparcie się tego trzymałam, bo Nathan Wilson był kompletnym władcą piekieł.
Jednak, mimo że był dla mnie diabłem i czymś co z początku niszczyło mnie od środka, pokazał mi życie, o którym marzyłam.
Teraz gdy jego słowa, przez które zakochałam się jeszcze bardziej, huczały mi w głowie, wiedziałam że Nathan Wilson był moim diabłem w niebie.
Był czymś strasznym, a zarazem uspokajającym. Sprowadzał kłopoty, które później rozwiązywał. Był wredny, a zarazem odgrywał rolę najmilszego człowieka na świecie. Miał kilka masek, ale tylko i wyłącznie mi pokazał każdą z nich.
Każdą oprócz tej jednej, o której nie miałam pojęcia.
Pokazał mi piekło, a teraz miałam nim władać, razem z nim.
Nathan Wilson był człowiekiem nieobliczalnym. Dlatego nie oszacowałam kiedy znów zostanę całkiem sama. I nie będę wtedy ani w niebie, ani w piekle. Będę w nicości. W dziurze, z której nie ma wyjścia.
Nie wiedziałam, że znajdę się w tej dziurze właśnie przez niego.
No to witamy znowu Britney Mitchell i Nathana Wilsona.
Gotowi na emocję?#TheLegal
CZYTASZ
The Legal #2
Romancedruga część serii „law and business" Jak to jest rządzić piekłem? Tak jakbym stała nad przepaścią i wierzyła, że nie zginę. #2 - romance - 29.03.2023 © Flouriisx