14.02.2023r.
Maggie pov:
Siedziałam w aucie przed kawiarnią i biłam się z myślami co zrobić. Spojrzałam kolejny raz na zegarek. 17:12. Maggie rusz dupę, bo zaraz on stamtąd wyjdzie i nic z tego nie będzie. Wyszłam z auta, poprawiłam płaszcz i ruszyłam w stronę wejścia.
Rozejrzałam się po pomieszczeniu i szybko wychwyciłam wzrokiem sylwetkę ubraną na czarno. To był dobry pomysł, bo naprawdę się wyróżniał pomiędzy wszystkimi ubranymi w kolory czerwieni i różu ludzi. Zastanowiłam się ostatni raz, aż w końcu ruszyłam w stronę chłopaka.
Kiedy odwrócił się twarzą do mnie zaniemówiłam.
- M-maggie? M.G. - powiedział ciszej – Jak mogłem na to nie wpaść?
E.C. - Evans Chris.
To przeznaczenie
- Nie wierzę. Cały ten czas... - brakowało mi słów
- znaliśmy się. Byliśmy tak blisko, a tak daleko. - dokończył za mnie.
Popatrzyliśmy sobie przez chwilę w oczy, aż chłopak w końcu zbliżył swoją twarz do mojej. To oznaczało tylko jedno, a ja nie miałam zamiaru tego przerywać.
To właśnie był mój Drogi (nie)znajomy...
******************************
Zanim mnie znienawidzicie, przeczytajcie moje obiecane wyjaśnienia.
Od początku. Wpadłam na pomysł książki jakoś miesiąc temu. Trochę późno jak na fakt, że chciałam opublikować książkę właśnie w walentynki. Dlatego ta książka od początku miała być krótka. Miała mieć max. 20 KRÓTKICH rozdziałów. Z takim przekonaniem zaczęłam ją pisać, ale w trakcie pisania w mojej głowie pojawiło się tysiąc nowych wątków (jak np. ten, że główni bohaterowie zbliżą się do siebie w realu lub dodanie do historii Mike'a). Te pomysły naprawdę dobrze rozwinęłyby historię i poniekąd są ważne dla jej rozwoju. ALE tu pojawia się pewien problem. Nie dałabym rady napisać książki po pierwsze - tak krótkiej jaki był plan, po drugie - na czas. Dlatego wpadłam na GENIALNY pomysł, czyli pominięcie pewnej fabuły, żeby zasiać w Was cząstkę niepewności, ciekawości i niedosytu. Ale uwaga to nie koniec. Sprawa wygląda tak - jeżeli to co macie na razie Wam się spodoba i będziecie chcieli rozwinięcie fabuły to jestem w stanie to zrobić. Wtedy zacznę sobie pisać historię od początku dodając kolejne wątki i gdy będę mieć gotową większą część zacznę wstawiać poprawioną książkę rozdział po rozdziale.
Dajcie znać co sądzicie.
A teraz zapraszam do mojej drugiej książki!
Buziaki <3
Livia9081
![](https://img.wattpad.com/cover/333928347-288-k759106.jpg)
CZYTASZ
Listy do (nie)znajomego...
RomanceDwoje zupełnie różnych nastolatków. Ona - cicha, nieśmiała, niewidzialna. On - popularny, towarzyski, kapitan szkolnej drużyny. Na pierwszy rzut oka dwa zupełnie inne światy prawda? Jednak coś ich połączy, a dokładniej pewien list. To będzie ich o...