„Wycieczka do Xuanwu"

23 3 3
                                    

Oczyma Sybilli:

Obudziłam się dość wcześnie jak sądziłam. Kiri, Siódemka i Trzynastka jeszcze spali na hamakach, więc jak najciszej wyszłam z jaskini po coś do śniadania. Zebrałam jabłka z najbliższego drzewa i ruszyłam w kierunku jaskini, ale miałam poczucie że kogoś mi brakuje w życiu. A mianowicie Neteyama. Kochałam go najmocniej na świecie, tylko jak dostać się na Pandorę? Jedyne co mi przychodziło do głowy to to, żeby otworzyć portal i przedostać się na mój świat. Odłożyłam koszyk z owocami i z całych sił, które posiadałam, próbowałam otworzyć portal. Ale na nic to wyszło, powoli traciłam siły rąk, byłam zła i rozpaczona że mi nie wyszło. Musiałam ma coś wyładować energię, a jedyne co mi podpadło mi pod ręce, to kamienie. Wzięłam głaz w rękę i nim rzuciłam daleko, potem siłą rozwalałam kamienie, drzewa i wszystko, co mi podpadło pod ręce. Wkońcu się uspokoiła i wyciszyłam. Słuchałam jak ptaki śpiewają, rzeki płyną szybko, szum drzew, czułam się tu jak na Pandorze. Położyłam się na trawie i się obracałam co po chwilę w drugą stronę, uśmiechnęłam się w duchu. Nagle usłyszałam odgłosy z krzaków, wstałam szybko i się dokładnie wsłuchałam w szelest. Odwróciłam się w prawo, a tam zobaczyłam jedną postać. Wyglądałam mi na człowieka, ale trochę przypominała wróżkę z opowieści. Miała rude albo czerwone włosy, skrzydła o koloru niebieskiego, oczy też koloru niebieskiego. Kiedy zobaczyła że na nią patrze odrazu zaczęła uciekać, a ja za nią pobiegłam, była mała, więc nie miałam żadnego trudnu ją złapać. Swoimi rękami chwyciłam rudowłosą, a ona szarpała się.

- Kim ty jesteś? - spytałam się jej na co ona przestała się szarpać i patrzyła na mnie z pytających wzrokiem.

- Mam na imię Bloom, i nie śledziłam cię. - przedstawiła się, na co ja ją puściłam na ziemię.

- Na pewno, bo ci nie wieżę. - patrzyłam na nią zimnym wzrokiem zimnym i mrożącą krew w żyłach. Zaraz potem znowu coś usłyszałam w krzakach. Odwróciłam wzrok na krzaki, a tam trzech chłopaków z mieczami czy coś. To już było za wiele! Lecę do jaskini, koniec, kropka. - Jak komuś to powiecie, znajdę was i zabiję. - i od leciałam skrzydłami w niebo, a potem do jaskini. Czułam że moje oczy, stają się czerwone z smutku. Nie mogę zobaczyć mojego ukochanego, już na zawsze? Wtedy odleciałam do jaskini pod wodospadem i wylądowałam na ziemi przed wejściem. Zauważyłam tam Kiri, Siódemkę i Trzynastkę, którzy pakowali się do dalszej podróży.

- Możemy iść z wami. - zaproponowałam, a Siódemka bez zgody Trzynastki się zgodził, na to ona go walnęła w jape tak mocno, że aż padł na kolana. - To jak?

- Eh... dobrze, ale jeden warunek, nie będziesz latała w miejscu publicznym. - tak jest! Wyprawa! Wkońcu mogę się wyrwać z tego miejsca i udać się w podróż.

- A gdzie tak dokładnie idziemy?

- Do Xuanwu zobaczyć, dlaczego masz czerwone oczy, i czy nie jesteś zabójczynią. - odparła Trzynastka chłodnym tonem, ale ja na to nie zwracałam poszczególnej uwagi. Droga była długa, ale za to zabawna. Ciągle opowiadałam moje i Kiri śmieszne żarty jak i przygody na Pandorze. Najśmieszniejsze było to, jak Kiri i ja wylałyśmy zimną wodę z lodem na Neteyama, Lo'aka, Aunonga i Rotxo.
Warjaci zaczęli nas gonić po całej plaży, aż my się zmęczyłyśmy i wtedy oni nas dopadli i wrzucili do wody. Śmieszne i zabawne wspomnienia wzbudziły u przyjaciół (czyli Trzynastkę i Siódemkę) śmiech i uśmiech na twarzy. Teraz to oni opowiadali nam swoje dziwaczne historie. Powiedzieli nam że dwa tygodnie temu Siódemka dał prezent Trzynastce, a to był strój kąpielowy, kiedy to wszystko powiedział, ona uderzyła go w klejnoty i tak jakoś dziwacznie chodził przez całą podróż do Xuanwu. Byliśmy nad wielką rzeką Deinaxy (czytaj: dajnaksy) w porcie, kupiliśmy bilety i jakoś ludzie nie spojrzeli ani na mnie ani na Kiri, bo miałyśmy wielkie czarne płaszcze, które odrywały całe nasze ciała, nawet ogony i moje skrzydła. Nie czekaliśmy długo na statek, po niecałych trzech godzinach przypłynął do nas, a my weszłyśmy na pokład bez rzadnego problemu.

༄ I wannabe love you and fight ༄  Kiri x Rotx x Aunong. Neteyam x oc_ 1Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz