Szybkie przeprosiny, zaproszenie na spotkanie i telefon znad oceanu

66 2 0
                                    

Już po paru minutach Eryka zdała sobie sprawę z tego, że bezpodstawnie nakrzyczała na Gutka, który chciał najwidoczniej jej pomóc.

Co w sumie nie było dziwne, ponieważ przyszła do pracy z siniakami i z opatrunkami, co mogło jasno świadczyć, że brała udział w ostrej bójce.

Pani aspirant zaczęła mieć wyrzuty sumienia, że tak go oschle potraktowała bezpodstawnie.

Po dłuższej chwili do biura wszedł Gutek z kubkiem kawy i podszedł do swojego biurka, więc wtedy Starska, korzystając z okazji, że reszta policjantów zajęła się swoimi sprawami, podeszła na niego, a Bielski ze zdziwieniem spojrzał na nią.

-Wybacz, że cię naskoczyłam tak nagle- powiedziała szczerze Eryka, a Gustaw spojrzał na nią- Po prostu miałam dość pytania, czy mnie ktoś pobił lub zaatakował... Zresztą wiem, że żadne wyjaśnienie nie wytłumaczą mojego zachowania... Po prostu przepraszam cię za ten atak.

-Spokojnie, nic się nie stało... Już nawet zapomniałem, że tak zareagowałaś- powiedział Bielski, z uśmiechem patrząc na panią aspirant, a dziewczyna z uśmiechem odwzajemniła jego spojrzenie- Chociaż...

-Tak?- spytała Eryka, a jej anielski uśmiech powoli gasł, co wprawiło w aspiranta w poczucie winy- Myślałam, że nie masz mi już za złe...

-Bo nie mam... Ale nie miałbym nic bardziej za złe, jeśli się zgodzisz umówić się ze mną dzisiaj na wypad- odrzekł Gustaw, a Starska parsknęła śmiechem na te słowa.

-Ty to potrafisz zrobić napięcie- odrzekła ze śmiechem, kręcąc lekko głową.

-Wybacz, nie chciałem cię zestresować- powiedział Bielski, z uśmiechem patrząc na jej piękną twarz i na równie piękne oczy pani aspirant- Po prostu... Już od jakiegoś czasu jesteś z nami, pracujesz, a ja cię prawie w ogóle nie znam, więc... Może czas najwyższy skrócić dystans między nami i lepiej się poznamy?

-A ty zawsze jesteś taki bezpośredni?- zapytała pani aspirant, patrząc na niego lekko wyzywającym wzrokiem, a aspirant patrzył się na dziewczynę z uśmiechem.

-Tylko, kiedy widzę piękną pani aspirant- odpowiedział jej pan aspirant, a dziewczyna parsknęła ze śmiechem.

-A wiesz... W sumie... Czemu nie, mogę się spotkać z tobą spotkać- powiedziała Eryka po chwili namysłu, co bardzo aspiranta Bielskiego ucieszyło- A gdzie mielibyśmy się spotkać?

-A to akurat wolałbym, żeby to była na razie niespodzianka dla pani aspirant- odrzekł Gutek z uśmiechem, patrząc na policjantkę- Przyjadę po ciebie o wpół do siódmej, może być?

-Jasne, brzmi spoko- Eryka lekko kiwnęła głową, z uśmiechem patrząc na Gutka- To do zobaczenia wieczorem?

-Raczej powinniśmy się pożegnać po skończonej pracy- zauważył Gutek, a dziewczyna parsknęła śmiechem.

-Dobre spostrzeżenie- odpowiedziała, lekko zakładając kosmyk włosów za ucho, a Bielski parsknął śmiechem.

-Miło mi to usłyszeć- odrzekł aspirant, patrząc na nią prosto w jej piękne, niebieskie oczy.

*****kilka godzin później*****

Po powrocie z pracy Gutek co prawda był trochę zmęczony po uzupełnieniu raportów, mimo wszystko był szczęśliwy, że Eryka zgodziła się umówić z nim na spotkanie.

Co prawda to nie była randka, gdyż on i Eryka jeszcze słabo się znali i raczej pani aspirant nie wyglądała na osobę, która szuka drugiej połówki, ale- na tę myśl aspirant Bielski się uśmiechnął lekko pod nosem- to spotkanie z nią miało być szansą na poznaniu się lepiej.

To już koniec opublikowanych części.

⏰ Ostatnio Aktualizowane: Mar 06, 2023 ⏰

Dodaj to dzieło do Biblioteki, aby dostawać powiadomienia o nowych częściach!

Miłość pierwszą wśród nieśmiertelnychOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz