4. Krzywuchowe moczary

27 5 4
                                    

Gon i Killua gdy dopłynęli łodzią na krzywuchowe moczary od razu wiedzieli że nie powinni tu być.

Gon i Killua gdy dopłynęli łodzią na krzywuchowe moczary od razu wiedzieli że nie powinni tu być

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

K- Przeszedł mnie mały dreszcz.
G- Zabójca się czegoś boi?
K- Jak widać tak.

Zeszli z łodzi i napotkali przesławną tabliczkę z napisem: „Nic tutaj nie jest prawdziwe". Do Gona jednak przyleciały motyle symbolizujące jego czyste intencje.

K- Złap mnie za rękę

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

K- Złap mnie za rękę.
G- To nie czas na takie zabawy.
K- Może cię rozczaruje, ale ręce nie służą tylko do zabawy. W tej mgle możemy się łatwo zgubić dlatego musimy trzymać się za ręce.

Gon złapał Killue za rękę i oboje weszli w gęstą mgłę.

Gon złapał Killue za rękę i oboje weszli w gęstą mgłę

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

K- Boisz się?
G- Trochę.
K- Ponieść cię na rękach.
G- Aż tak to nie haha.

Szli powoli a dookoła było słychać krzyki cierpienia oraz płacz dzieci.

G- Strasznie tu jest.
K- Zgadzam się.

Po chwili z mgły wyłonił się ojciec Gona, który powtarzał jego imię.

Glos- Gon... Gon.
G- Tato!
K- Gon nie idź tam
G- Ale tam jest mój tata.

Killua trzymał Gona za rękę z całych sił.

Glos- Przepraszam synku... Kochałem cię od samego początku.
G- Tatoooo!
K- Gon on nie jest prawdziwy!

Gon wkońcu wyrwał się i pobiegł wgłąb mgły.

Odkryć nieznajome Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz