.6.

142 3 0
                                    

obudziłam się bo usłyszałam stukanie w okna, wstałm i zobaczyłam za oknem Alison, otworzyłam okno

-co ty tu robisz-krzecze

-wpuść mnie- odkrzykuje

-nie idź z tąt

-wpuść mnie a potem pójdę, obiecuje- poprosiła

-ehh dobra choć pod drzwi- poszłam jej otworzyć

-czego chcesz

-moge wejść?- mówi- nie chce o tym gadać na dworze

-dobra właź- przepuszczam ją w dziwach a ona kieruje się w stronę salonu-czego chce..-nie dokończyłam bo dziewczyna wpiła się w moje usta i złapała moje ręce nad moją głową-c-co t-y robi-sz-nie mogłam się wysłowić

-nie mów że ci się nie podoba- mówi na chwilę przerywając pocałunek ale nie na długo

przejechała językiem po mojej wardze prosząc o wstęp, który otrzymałam, odwruciłam nas że teraz ona stała przy ścianie, rękę wsadziłam pod jej koszulkę a ona w moje spodnie..

obudziłam się czując coś na swojej klatce piersiowej, zobaczyłam kotka, pogłaskałam go i dalej nie mogłam uwierzyć w to co mi się śniło,

-co ona robiła w mojim śnie?-pytam się sama siebie- to jest pojebane-mówię i idę dalej spać...

nikt specjalny..a może jednakOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz