Rozdział 15

489 30 0
                                    

Nastęonego dnia loczek obudził mnie czułym pocałunkiem i śniadaniem do łóżka
- Witaj najdroższa- szepnął mi do ucha
- Mmm Hazza nie budź- zasłoniłam ręką twarz przez oślepiające słońce
- 10.56- odparł zabierając moją rękę i całując ją
- Kocham cię, ale zaraz pożałujesz samobójco, że mnie obudziłeś- powiedziałama on położył sniadanie na stoliku i rozłożył ręcę
- Rób ze mną co chcesz maleńka- jęknął
Ja no... Nie jestem zbyt odporna na niego więc rzuciłam się i zaczęłam całować go i przygryzać mu wargę, nasze języki toczyły zawziętą walkę. W końcu chłopak wszedł we mnie, taaak zdecydowanie nie mogłam mu sie oprzeć był zbyt gorący. Ludzie powinni za to karać, jak można być tak seksownym, inteligentnym, dobrym i dupkiem jednocześnie???  Nie czaję. harry jest zdecydowanie moim ideałem i nie tylko moim. Tyle suk patrzy sie na niego, że nawet jak o tym pomyśle mam ochotę wyszystkim tum dziwką przyjebać. Bo Harty Styles jest tylko mój. Na zawsze.
Po cudownym stosunku Harry nagle zapytał na co dostałam palpitacji i zatrzymania akcji serca jednocześnie
- Wyjdziesz za mnie?

Rozdzial króciutki bo usypiam. Na razie nudsyy, ale od 18,19 to sie zmieni obiecuję. Zoatawcie komentarz lub gwiazdkę ;*

" I jeden dzień dłużej" Part 2Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz