Rodzina monet

Hailie w kłopotach

Ubudzilam się późnym wieczorem wyszłam z pokoju żeby nalać sobie szklankę wody poszłam do kuchni nikogo nie było zobaczyłam też w salonie tam również nie było nikogo poszłam jeszcze do ich pokoi z myślą że będzie jeden z nich przeszukałam wszystkie pokoje i nic napisałam na grupie:

Gdzie jesteście - napisałam

W restauracji - odpowiedział Vincent

Nie chcieliśmy ciebie budzić malutka- napisał Will

Okej miłej zabawy - odpowiedziałam

Zeszłam na dół i włączyłam kraine lodu 2 (sorki jak źle napisałam) wzięłam jakieś przekąski i tak se oglądałam. Minęło około 40 minut i już zasypiałam na kanapie w salonie jednak ktoś zadzwonił domofonem zdziwiłam się że ktoś dzwoni o tej porze więc napisałam do Willa :

Hej wracacie już? - zapytałam

Hej malutka tak wracamy będziemy za jakieś 30/20 minut - odpisał

Już nic nie odpisałam pobiegłam do mojego pokoju wzięłam jakaś torbę i pobiegłam szybko też do pokoju tonniego i szukałam broni znalazłam a obok były kluczyki do jego motora więc też je wzięłam gdy wchodziłam do mojego pokoju usłyszałam że ktoś rozwalił drzwi szybko zamknęłam swoje drzwi od pokoju spakowałam do torby broń i kluczyki i słyszałam jak jacyś ludzie chodzą mi bo domu miałam 3 opcje :

1 opcja : schować się gdzieś i czekać na braci

2 opcja : wyskoczyć z balkonu i pobiec szybko do garażu żeby odjechać na motorze

3 opcja : oddać się w ich ręce

Wybrałam opcję 1

Schowałam się w łazience za wanną oczywiście zamykając drzwi od łazienki nagle usłyszałam jak ktoś chodzi mi bo pokoju i mówi :

Hailie monet jest sama w domu nie słychane  - powiedział jakiś mężczyzna

Mam propozycję wyjdziesz z łazienki samowolnie a nie zrobimy ci tak ogromnej krzywdy jak planowaliśmy albo sami tam wejdziemy i zrobimy ci większą krzywdę - powiedziała jakaś kobieta bo głosie można wnioskować że miała 25/26 lat

Nagle usłyszałam huk i drzwi od łazienki się otworzyły .........................

Jeśli wam się podobało i chcecie part dwa to piszcie w komentarzach i sorki za błędy . Będzie mi miło jeśli zostawisz coś bo sobie :) .