„On" - zrecenzowała Chat_bo_chat

46 6 3
                                    

Recenzja książki pt. "On" autorstwa _Violet_love124. Zrecenzowana przez Chat_bo_chat.

"On" opowiada o chłopaku, który znika na rok po uratowaniu dziewczyny. Wraca, a policja go szuka. Tak naprawdę jest postrachem mistrza i legendą. Jego historię widzimy w oczach dziewczyny, która za nim strasznie tęskni. Cała opowieść jest tajemnicza oraz skomplikowana. 

Sam pomysł na fabułę był super, ale jego wykonanie niekoniecznie. Powieść jest chaotyczna w zapisie i niektóre zdania kompletnie nie mają sensu (na przykład możne je inaczej ułożyć lub usunąć). Także czas według mnie trochę za szybko leci (może mi się tylko wydaje?).

Przejdę teraz do omówienia błędów. Było ich tu dużo. Na miejscu autorki zastanawiam się nad tym czy nie poprosić bety o poprawę tekstu. Na pewno, by to pomogło! Ale przejdę do tego jakie błędy zauważyłam. Były literówki, brak przecinków oraz zły zapis dialogów. A tego ostatniego najbardziej nienawidzę. Po pierwsze autorka zaczyna źle. Dialogi zaczynamy od półpauzy i "–" lub myślnika "—", a nie od łącznika "-". Kolejna rzecz to, że kilka dialogów innych postaci piszesz w jednym akapicie. A każdy nowy piszemy w osobnym akapicie!

Teraz przejdę do powtórzeń. tu było ich pełno. Co niestety idzie na minus dla książki. Podam przykład na słowie "powiedział" i "przywitam się" prawie zawsze autorka tego używa. Nie lepiej zamienić na coś innego?

Przechodząc do błędów stylistycznych to, co najważniejsze to, co za chwilę przedstawię:

"Tak naprawdę głównie policjanci myślą, że ja go zabiłam. Że to była obrona własna.

Oczywiście powiedziałam, że tak było."

Według mnie wygląda dla mnie to niezbyt estetycznie. 

Okładka do książki przedstawia postać w kapturze, która jest odwrócona plecami. Za to napis jest duży i zapełnia cała wolna przestrzeń na górze. Tytuł mi trochę nie pasuję. Wolałabym, żeby był trochę mniejszy. 

Opis nie mówi nam zbyt wiele. Może i jest tajemniczy, lecz zbytnio mnie nie przekonał. Jeżeli miałabym sam przeczytać tą książkę nawet, bym nie zajrzała do niej. Polecam zmienić opis.

Teraz coś o tytułowym bohaterza. Remigiusz (bo tak się nazywa) po uratowaniu pewnej dziewczyny musiał opuścić miasto. Każdy myślał, że już nigdy nie wróci. Lecz jednak wrócił. Sam jest on odważy oraz według mnie pewny siebie. Potrafi pogodzić się z konsekwencjami swoich czynów.

Podsumowując: styl pisania pisarki mi się nie podoba. Powinna popracować nad ortografią oraz interpunkcją. Może i fabuła była ciekawa, ale ciężko mi się czytało.

Ocena:
5/10

Recenzje Książek IIOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz