"Lose myself tom II" - zrecenzowała _Lulu_pisze_

58 6 24
                                    

Tutuł: Lose myself tom II
Autor: nekyuko
Gatunek: Romans
Recenzentka: _Lulu_pisze_
Korekta: wildisthewind6

Opis, okładka 
Okładka jest estetyczna i pasująca do gatunku, przedstawia zdjęcie całującej się pary. Tytuł oraz inne napisy są czytelne, w jasnych kolorach. Krótki opis dobrze opisuje treść i zawiera ostrzeżenia, które bardzo sobie cenię. Wiadomo, czytelnik powinien być poinformowany z czym może spotkać się w środku, w tym przypadku mamy sporo scen wymagających oznaczeń.

Prolog

Sam prolog intryguje, przyciąga uwagę swoją tajemniczością. Autorka nie wskazuje, kto jest głównym bohaterem w scenie, którą wybrała na rozpoczęcie opowiadania, co podsyca ciekawość. Zdecydowanie, ten zabieg jej wyszedł! W dodatku nie za długi ani nie za krótki, jego treść jest dla mnie w sam raz.

Przyznam, nie cierpię długich wstępów, idea prologu jest przecież taka, że ma on pokazać przedsmak, tego, co znajdziemy w środku opowiadania. W tym przypadku, jak najbardziej zostało to dobrze przemyślane oraz zaprezentowane.

Fabuła

Znajdujemy się na Manhattanie, w świecie Layli i Nicolasa, naszych dwóch głównych bohaterów, z których perspektyw pisane jest opowiadanie. Jak wiadomo, każde z nich postrzega świat zgoła inaczej, a i odczucia są zupełnie zróżnicowane. Tak więc, czytelnik może zajrzeć w obydwa umysły, zarówno do kobiecego, jak i męskiego, co z pewnością uważam za kolejny atut.

Jeśli chodzi o błędy fabularne, które wychwyciłam, jednym z nich jest fakt, że Noah to dwudziestotrzyletni dowódca grupy operacyjnej. Jego wiek, jest stanowczo za młody na tak wysokie stanowisko. W opowiadaniu mamy tylko wzmiankę, iż to oddział pierwszy, po konsultacji z autorką, dowiedziałam się, że Noah pracuje w FBI, czego już nie napisała w "Lose myself II". A szkoda, są to dość istotne informacje dla opowiadania, w którym mafia i policja to jedne z głównych wątków.

Kolejnym punktem, do którego muszę się przyczepić, jest pewna akcja, na którą wyrusza Nicolas wraz ze swoją ekipą. 

Tutaj po raz kolejny, autorka pokazuje, dbałość o szczegóły (słuchawki w uszach dla lepszej komunikacji, oryginalne przebrania, aby nie zostali rozpoznani), jednak mam małe (a może i średnie) "ale". Dlaczego tak dobrze przygotowana ekipa podczas akcji zwraca się do siebie prawdziwymi imionami? Zmieniłabym to koniecznie, zwłaszcza, że w tych kręgach Nicolas i jego ludzie są dobrze znani, a zawsze może pójść coś nie tak...

Bohaterowie

Layla to młoda, silna, pewna siebie dziewczyna. Jak mi wiadomo, w pierwszej części, jako jedna z nielicznych ocalała, co czyni ją wyjątkowym "łupem" dla Nicolasa, który potrzebuje od niej pewnych informacji. O ile dość skomplikowana relacja tych dwojga mi nie przeszkadza (a wręcz przeciwnie, podsyca ciekawość), tak duet Layla – Dylan jest już dla mnie ciężki do udźwignięcia. Nie wspominam o tym jako błędzie fabularnym lub ewentualnym niespinaniu się wątków. Wspominam o tym, ponieważ z jej przyrodnim bratem, Layli kojarzą się tylko traumy i same złe rzeczy.

Tak, stosunki z Dylanem są bardzo niepokojące. Layla traci przy nim rezon, ogarnia ją strach i lęk. Rzecz jasna uzasadniony, po tym co zrobił jej w przeszłości oraz co zamierza zrobić. 

Daje nam to bardzo złożoną, wręcz wielowymiarową postać głównej bohaterki, która ma w sobie tak jakby dwa przeciwległe bieguny. Imponujące. 

W opowiadaniu natomiast jest to kolejny dobrze poprowadzony wątek. Chociaż podkreślam, bardzo trudny.

Na szczęście, autorka rekompensuje nam tę toksyczną relację inną, bardzo przyjemną. 

To już koniec opublikowanych części.

⏰ Ostatnio Aktualizowane: Feb 11 ⏰

Dodaj to dzieło do Biblioteki, aby dostawać powiadomienia o nowych częściach!

Recenzje Książek IIOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz