Pośród wielu okładek na Wattpadzie bez trudu można zauważyć tą, za którą kryje się "Złoty kwiat" autorstwa WeraHerbaciara. Niebiesko-biała kolorystyka oraz grafika, na której nie zabrakło kwiatów, zdecydowanie pasują do opowiadania.
Jego opis nie pozostawia wątpliwości, czego dotyczy tekst. Uwzględnione są w nim: bohater, przedstawiona rzeczywistość, a także pytania mogące zachęcić do czytania. Poza tym można tutaj zapoznać się z informacją dotyczącą genezy tekstu. Dodatkowo inna ciekawostka pojawia się na końcu historii.
Akcja osadzona została w świecie, w którym występują klony wykonujące określone zadania, na przykład niszczące to, co znajduje się na drodze ich Twórcy. Główny bohater opowiadania oznaczony jako B459 i mający słuchać rozkazów nie jest jednak bez uczuć. Jego uwagę przyciągają złote kwiaty, a następnie pewna obca istota, w obecności której, zaczął odczuwać to, czego nigdy wcześniej nie czuł.
Autorka użyła narracji trzecioosobowej, raczej personalnej, gdyż poprowadzona została z perspektywy bohatera. Podkreślono jego myśli oraz emocje.
Język, którym została napisana historia, jest dość prosty. W pewnych momentach nie do końca pasowała mi składnia. Zauważyłam także kilka zniekształconych wyrazów, literówek. Takich elementów nie występuje jednak dużo, generalnie styl nie męczy i łatwo się czyta. Widać, że choć czasem powtórzenia się pojawiają, to ich unikano.
Cała historia jest ciekawa, a jednocześnie nieskomplikowana, więc uważam, że miło poświęcić na nią kilka minut. Dla niektórych osób może stanie się początkiem rozmyślań?
Zrecenzowała CanisLynn.
CZYTASZ
Recenzje Książek II
LosoweChcesz poznać szczerą opinię o swojej książce? Zapraszamy do naszej recenzowni! ❤️