~11~

474 42 17
                                    


Witajcie kochani! zapraszam Was na kolejny odcinek. A dzisiaj: Yoongi szwenda się po domu, Jimin bierze prysznic i kim do cholery jest Lisa?

W przyszłym tygodniu musimy zrobić sobie króciutką przerwę, bo na weekend będę bez kompa, także kolejny odcinek wpadnie raczej po weekendzie. Życzę Wam spokojnego tygodnia w pracy/szkole, uważajcie na siebie i korzystajcie ze słońca i pięknej pogody ٩(͡๏̯͡๏)۶ ❤ Buziaki!

I na koniec oczywiście prośba: jeżeli Wam się podoba, zachęcam do głosowania, komentowania, polecania itd. To naprawdę mobilizuje i bardzo to doceniam. Zachęcam też do zaobserwowania mnie, żeby być na bieżąco z odcinkami:)



-To twój dom? - Yoongi rozejrzał się onieśmielony po dużym salonie - jesteś jakimś królem przestępców czy jak?

Jimin parsknął lekko.

-Drinka? - spytał wskazując na pokaźny bar.

-Poproszę - Yoongi kiwnął głową.

Jimin nalał im po szklance whisky i oboje usiedli wygodnie na kanapie.

-Wiesz już trochę o mnie - zaczął Yoongi - ale ja nie wiem o tobie nic. Czym się zajmujesz na co dzień?

Jimin zastanowił się chwilę nad odpowiedzią.

-Pracuje w firmie mojego kumpla. Handel i takie tam.

Yoongi podniósł lekko brew.

-Stać cię na takie mieszkanie pracując w handlu?

Jimin popatrzył na niego uważnie.

- Zadajesz niegrzeczne pytania, wiesz? - wymruczał cicho.

Yoongi speszy się lekko.

-Wybacz...po prostu zastanawiam się czy w takim razie nie zmienić branży. Moja kawalerka jest  wielkości twojego przedpokoju.

Jimin wziął łyk ze szklanki.

-Firma się mocno rozrasta - powiedział wymijająco - nie narzekamy na pracę.

-Tae też z wami pracuje? - pytał dalej Yoongi.

-Taehyung? - zdziwił się Jimin - Tae jest prawą ręką szefa, zarabia nawet więcej niż ja.

Yoongi poczuł jak dreszcz przechodzi go po kręgosłupie. Prawa ręka szefa? Ile jeszcze rzeczy nie wiedział o swoim przyjacielu.

-To kim jest wasz szef? - zaśmiał się sztucznie - to dopiero musi być gruba ryba.

-Dość tych pytań - Jimin odstawił szklankę i wstał z kanapy - idę wziąć prysznic - popatrzył chłopakowi w oczy - możesz do mnie za chwilę dołączyć.

Yoongi zamarł patrząc jak chłopak kołysząc biodrami, znika za wąskim korytarzem. Po chwili usłyszał zamykane drzwi. Yoongi wypił cały alkohol jednym haustem i z głośnym trzaskiem odstawił szklankę na stolik.

-Kurwa - zaklął.

Alkohol przyjemnie palił go w gardle, a jego ciało zaczynało się powoli rozluźniać. Nie miał zielonego pojęcia, co teraz ma zrobić. Nie planował, że sprawy zajdą tak daleko. Miał po prostu zebrać informacje i ulotnić się stąd jak najszybciej. Ale sprawy nie szły po jego myśli odkąd wyszli z tej cholernej restauracji, a będąc całkowicie szczerym Yoongi był już trochę napalony na tego chłopaka. Sam zajęty ciągłą pracą, rzadko miał możliwość spotkać się nawet na niezobowiązujący seks z kimkolwiek, a co dopiero wylądować w takim miejscu z atrakcyjnym facetem. Yoongi zerknął w stronę korytarza. Jeżeli tam pójdzie, będzie musiał doprowadzić sprawy do końca, ale z drugiej strony nie uzyskał jeszcze żadnych przydatnych informacji. 

KINGS OF SEOUL       ***taekook***Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz