Part 16

387 17 131
                                    

-Neymar co ty robisz? - spytałam chłopaka od razu po otworzeniu oczu.

-Sprawdzam czy tu jest dzidzia - szepnął przystawiając ucho i dłoń do mojego nagiego brzucha.

-Idioto przecież się zabezpieczaliśmy! - odpowiedziałam już lekko podirytowana.

-Co? - nagle na mnie spojrzał.

Patrzyłam na niego oczami wielkości pięciozłotówek, a on miał poważną minę. Po chwili jednak zaczął się śmieć ukazując szereg białych zębów.

-Żartowałem! - mówił dalej się śmiejąc - gdybyś tylko widziała swoją minę.

-Już mnie denerwujesz od rana! Odejdź - wstałam z łóżka , pozbierałam ubrania Ney'a w których miałam spać i poszłam do łazienki.

Po jakiś 40 minutach wyszłam ogarnięta. Miałam ubrane czarne dresy i szarą bluzę z nike.

-Przepraszam - usłyszałam szept przy uchu, oraz ręcę na swojej talii, gdy oparłam się ręka o blat i piłam wodę. - Wybacz malutka.

Odwróciłam się w jego stronę i obejrzałam od góry do dołu. Miał czarne dresowe spodnie jak ja i białą bluzkę w jakieś wzorki.

-Okej ja też przepraszam, że się tak wkurzyłam..- przytuliłam go, a on natychmiastowo oddał uścisk.

-Co jemy na śniadanie? - spytał po chwili.

-Nie chce mi się nic robić i tobie pewnie też, więc jemy płatki z mlekiem. - stwierdziłam wyciągając miski z szafki.

Po chwili siedzieliśmy już przy stole i jedliśmy jedzenie.

-Mam dla ciebie dwie wiadomości. - odezwał się z pełną buzią i nie czekając na moją odpowiedź kontynuował - Jedzisz ze mną na trening, a druga to taka, że Kylian to chyba nas zabije.

Spojrzałam na niego niezrozumiałym wzrokiem, a on głową wskazał na mój telefon który po chwili trzymałam już w dłoniach. 89 wiadomości z grupy na której są zarówno gracze Barcy jak i PSG.

Nel

Spokojnie, żyje ;)

Napisałam krótko i odłożyłam telefon na swoje poprzednie miejsce.

Po śniadaniu mieliśmy jeszcze jakaś godzinę do wyjścia, więc rozłożyliśmy się w sypialni piłkarza i włączyliśmy serial pt.,, Gossip girl". W połowie pierwszego odcinka chłopak spojrzał na mnie i oznajmił:

-Zamieszkasz ze mną.

-Co?! - krzyknęłam wstając do pozycji siedzącej.

-No zamieszkach ze mną. Mamy dobry kontakt i w ogóle. A przecież nie możesz cały czas przesiadywać u Kyliana. Z tego co słyszałem nie możesz znaleźć mieszkania, więc idealnie. - mówił spokojnym głosem.

-Nie ma mowy. - natychmiast odmówiłam.

Zawodnik PSG uśmiechnął się cwanie i powiedział:

-Zanim jednak się tu wprowadzisz mam dla ciebie niespodziankę. Jutro o 17 masz czekać gotowa przed domem Mbappe. No ubierz moooże - rozmarzył się - jakąś seksowną sukienkę. Wiesz taką która więcej odkry...

-Dobra cicho już bądź - przerwałam mu- nie wprowadzę się tu, ale na tą niespodziankę się zgadzam. - uśmiechnęłam się szeroko w jego stronę.

-Mhm jeszcze zobaczymy... - szepnął sam do siebie, a ja tylko wywróciłam oczami i ponownie położyłam się obok chłopaka. Tym razem jednak nie mogłam skupić się na serialu.

Freefall - Neymar Jr.Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz