Blitz
Szum zimnej wody zakłócał kłębiące się w mojej głowie myśli. W sumie to nawet dobrze bo nie miałem teraz humoru na rozmyślanie o tej "randce" wyznaniowej ze stolazem.
Wyszedłem z pod prysznica, ubrałem się i ruszyłem odrazu do siebie. Zsunąłem się na łóżko, a bardziej kanapę i gapiłem się w sufit.
Dlaczego on wtedy nic nie powiedział? Wcześniej był w chuj zainteresowany flirtowaniem i propozycjami seksu. Tylko tym razem coś było nie tak, coś czego nie jestem w stanie zrozumieć. Co mu się stało?
To pytanie dudniło w mojej głowie odbijając sie setnym echem w jej wnętrzu.
Wierciłem się na tym przeklęcie twardym wyrku ale sen i tak zbyt szybko nie przychodził.. Sięgnąłem po telefon i momentalnie zmniejszyłem jasność ekranu bo zostałem zaślepiony jasnym światłem.
01:30.. Super. Zrobię sobie chyba jutr.. w sumie to już dzisiaj, wolne w pracy.
Po jakichś kilku minutach telefon zawibrował mi w dłoniach. Solas.
Odebrałem od niechcenia.-słuchaj. Chcę pogadać -rozległ się głos w słuchawce.
I polsacik :> Jak tam po zakończeniu?
CZYTASZ
diabelskie nasienie / helluva boss / stolitz / yaoi
FanfictionW opowiasaniu występują: Wylgaryzmy Sceny 18+ Alkochol Używki I Stella-