PO SZKOLE
Gdy minęły już wszystkie lekcje zadzwoniłam do Harrego upewnić się że dobrze się trzyma.
-hej Harry
-cześć
-wiesz coś o Tracey?
-jeszcze nie, rodzice mówili-próbował coś powiedzieć ale przez łzy nie mógł
-co mówili?
-że ma ekstremalnie małe szanse na przeżycie-powiedział Harry wyruszając z siebie łzy
-hej wszystko będzie dobrze
-zawsze wszyscy mówili że będzie dobrze, a teraz co
-ja wiem że mówili ale czasu nie cofniesz
-a co jeżeli ja skończę tak samo?
-na pewno nie, nie możesz teraz bać się wyjść z domu!
-tego nie powiedziałem!
-i mam nadzieje że nie powiesz
-to jedziesz dzisiaj ze mną do stajni?
-czekaj czekaj, czy ty mi proponujesz coś co prawdopodobnie zabiło moją siostrę?
-mówiłeś że nie będziesz się bać jazdy konnej
-ehh niech ci będzie, ale skakać nie będę!
-zakład?
-dobra
O 16 umówiłam się z Harrym pod bramę stajni, co prawda obiecałam mu że nie będzie musiał nic robić z koniem oprócz stępu i kłusu, no ale cóż raz się żyje.
-kiedy on w końcu będzie? Pomyślałam
-buuu!!krzyknął Harry za moimi plecami
-o jezu!Krzyknęłam dając Harremu z liścia
-ej! Ale mnie nie bij!
-ale to ty za mną stanąłeś!
-taka okazja zdarza się nie wiele razy
-no nie, dobra idziesz czyścić ze mną konie?
-spoko, ale jakie
-ja biorę nevade a ty axela
-okey
Poszliśmy na pastwisko po konie. Złapanie nevady nie zajęło mi długo ale za to złapanie axela już dużo dłużej.
-ty a może weźmiesz trochę trawy na zachętę-krzyknęłam
-dobry pomysł
Harry po wysłuchaniu mojej propozycji wyrwał kępek trawy z ziemi i wolał axela, na co ten po zobaczeniu co trzyma axel od razu do niego podbiegł
-ha! Mam cię!
-dobra, weź go za kantar i chodź z nim!
-chyba wiem co mam robić!
-chyba a wiesz ma dużą różnice!
Harry chwycił Axela za kantar i zmierzał w kierunku bramki pastwiska, gdy już Harry nakierował axela do wyjścia poszliśmy wyczyścić konie, a następnie je osiodłać.
-trenerka w ogóle wie o tym?spytał chłopak
-chyba tak, ale z braku laku jeżeli nic nam się nie stanie to będzie dobrze
-no w sumie masz rację
-ja zawsze mam racje
-oooo kto by się spodziewał że cię tu spotkam?powiedziała dziewczyna zza krzaków
CZYTASZ
dziewczyna o imieniu susan
Teen Fictionsusan zawsze wielbiła konie, marzyła o dzikich galopach po plazy, ale coś się w jej życiu zmieniło.....jak potoczy się dalasza historia dziewczyny? czy spełni swoje marzenia?