-Ughh, 16 osób to naprawdę nie dużo-powiedziałam.
-No, ale mniej osób do zapamiętania!zaśmiała się Mona.
*dring dring dring dring*
-już dzwonek, chodźmy do klasy-powiedział Harry.
-a gdzie właściwie gdzie jest ta klasa?spytałam lekko zawstydzona.
-chodź-powiedział Harry.
Gdy rozmawiałam z Harrym, zauważyłam że, Tracey, Mona i Nell zaczeły o czymś plotkować.Jak je spytałam o czym, zaczeły wykrzykiwać:SUSAN+HARRY=❤
-Wy tak serio?spytał się Harry, jakby już słyszał to po raz setny.
-TAKK! pasujecie do siebie!krzykneła Tracey
-Ej, nie spać bo zaraz klase ominiecie-powiedziała Nell.
-A no fakt-powiedziała Mona.
Gdy wchodziliśmy do klasy nauczycielka mnie zatrzymała, i powiedziała że mam zaczekać przed klasą, na co ja się zgodziłam.Stałam tam około 2-3 minuty, gdy nagle nauczycielka otworzyłą drzwi i kazała wejść do klasy.Od razu jak weszłam zauważyłam, że jakaś czarno włosa się na mnie patrzy domyśliłam się że to może być Yumeko.
-Hej, jestem Susan-powiedziałam energicznym głosem aby nie wypaść źle, ale też troche niepewnie.
-A wy co tak cicho???TRENOWALIŚMY TO CHYBA 2 TYGODNIE!krzykneła poirytowana nauczycielka.
zaczeła wskazywać pokolei na uczniów dając znak, aby się przedstawili.
-Jestem Mery-powiedziała jasnowłosa.
-A ja Yumeko-powiedziała czarnowłosa, która siedziała obok Mery.
-Proszę pani, mogę iść do toalety?zapytał jakiś chłopak siedzący za Yumeko i Mery.
-Tak ale najpierw się przedstaw-powiedziała stanowczym głosem nauczycielka
-Dobrze, jestem Iwan i zaraz się posikam!powiedział śmiejąc się.
-Iwan ale bez takich!krzyknęła wnerwiona zachowaniem Iwana nauczycielka.
-halo?dalej, przedstawiać się!krzyknęła poirytowana jeszcze bardziej nauczycielka.
-J-jestem Hi-hiroto-powiedział wąchając się mały, czarnowłosy chłopczyk.
-co tak cicho lamusie?powiedział silnym głosem czerwonowłosy z tyłu.
-LUCA!krzyknęła cała klasa.
-CZEGO?krzyknął wkurzony prawdopodobnie Luca.
-dochodzi do nas nowa uczennica a ty co?powiedziała stanowczym głosem Mona, trochę za bardzo stanowczym jak na Monę.
-odwalić się ode mnie! krzyknął chłopak.
-Mona, znasz już Susan wiec ty przedstawisz jej cała klasę-oznajmiła nauczycielka.
-dobrz, więc...
-ALE NIE TERAZ!!!CZYŚ TOTALNIE ZWARIOWAŁA???!!??Znowu krzyknęła nauczycielka
-dobrze dobrze tylko spokojnie-powiedziała Mona uspakajając nauczycielkę.
-Susan, usiądziesz koło Tracey-oznajmiła spokojnym ale jak i stanowczym głosem nauczycielka.
Tak jak mi powiedziano tak zrobiłam, podeszłam do Tracey i usiadłam koło niej.
-skoro już wszyscy siedzicie to zaczniemy o zmianie planu lekcji-oznajmiła nam wszystkim nauczycielka
Gdy już wszyscy dowiedzieliśmy się jaki mamy plan wyszłam z klasy wraz z Moną, Nell i Tracey, a za nami poszła Yumeko.
-wiec tak, najpierw przedstawię ci osoby które musisz znać, wiec zacznijmy od Ley Mortinden, ma megaaa duże ego i w ogóle-zaczęła znudzonym głosem Mona.
-Yhm-słuchałam uważnie przyjaciółki
-pochodzi z Francji i ubiera się jakby była na top model, ale to poza szkoła, ogólnie nikt jej nie lubi, a teraz przejdźmy do lepszej osoby czyli Yumeko Takahashi, Yumeko to dosyc energiczna osoba i lubi anime, mangi i takie tam-powiedziała już bardziej energicznym głosem, było widać ze lubi Yumeko.
-a ten co się do wszyskich bulwersuje?spytałam
-a to jest Luca, podobno miał trudne dzieciństwo-powiedziała różowowłosa
-skąd możecie być tego pewni?zapytałam z głosem jak sherlock Holms(nwm jak się pisze)
-jego siostra, Stacey nam powiedziała-oznajmiła
-aaaa to wszystko już wyjaśnia-odpowiedziałam
-dobra skoro znasz już mniej więcej Luce, Lee, Stacey, Iwana i Yumeko, to zapoznam cię z reszta klasy ale to już na grupie klasowej!wykrzyknęła Mona.
-okey-odpowiedziałam szybkim głosem.
W powrocie do domu
-hej, ty jesteś Susan Smith, prawda?zapytała mnie jakaś dziewczyna.natychmiastowo się obróciłam i ujrzałam......Yumeko?
-Y-Yumeko?spytałam zmieszana.
-hah, tak-odpowiedziała lekko się uśmiechając
Yumeko się do mnie dosiadła i trochę pogadaliśmy, dowiedziałam się ze Yumeko jako dziecko kochała konie ale w pobliżu nie było stajni.Zaproponowałam jej ze ja zaprowadzę bo stajni jest 1 km, na co ta się zgodziła i to z chęcią.
-ej, Yumeko chcesz jechać do mnie?spytałam
-tak, czemu nie, a gdzie mieszkasz?zapytała czarnowłosa.
-za 10 minut powinnismy dojechać-oznajmiłam.
-okey, a jezdziłaś kiedyś konno?spytała ciekawskim głosem Yumeko.
-tylko raz, ale wszyscy mówią że jak na pierwszy raz to mega dobrze-oznajmiłam
-to naprawdę musisz mieć świetny dosiad-zaśmiała się Yumeko.
-pewnie tak heh-
-która godzina?spytała Yumeko
-15.56, za niedługo będziemy na miejscu, tylko napiszę do mojej mamy że będziemy mieć gościa-powiedziałam.
-to raczej oczywiste, a masz może jakieś zwierzę?zapytała czarnowłosa.
CDN.
CZYTASZ
dziewczyna o imieniu susan
Novela Juvenilsusan zawsze wielbiła konie, marzyła o dzikich galopach po plazy, ale coś się w jej życiu zmieniło.....jak potoczy się dalasza historia dziewczyny? czy spełni swoje marzenia?