Pijaczka

444 12 0
                                    

16:00 pokój Sary.
Sara rozmawiała z Billem na messengerze przez kamerkę.
- Cały czas myśle o tym co on zrobił, może znowu to tylko żarty?
- Misiek, to co zrobił nie było dla żartu, dobrze wiesz że ob cię kocha. Myśle że to wszystko to jakieś ogromne tornado uczuć!- powiedział Bill, ale do domu wszedł Tom.
Głos z telefonu ucichł.
- Bill?
- Jestem ale Tom wszedł, pogadajcie sobie.
- Nie chc- zaczęła ale Tom jej przerwał.
- Młoda, ja to wszystko robię dla ciebie. Sama słyszałaś to co mówiła, od zawsze jej się podobałem. Co miałem zrobić?
- nie wiem, może wyjaśnić jej że ty jej nie kochasz? Wtedy by nie było problemu.- powiedziała i rozłączyła się.- Mam tego dość. Idę do Lili.- powiedziała i wyszła.

16:30 przed domem Toma.
Sara zadzwoniła do Toma z pytaniem:
- Ej wiesz gdzie mieszka Lila?
- Co ty nagle chcesz ze mną rozmawiać?
- powiesz czy nie?
- Przy maku.
- Jakim maku?
- Tam gdzie pobilas Tomka.
- A No tak nara.
Sara szybkim ruchem ręki schowała telefon do kieszeni i pobiegła, na autobus za wcześnie wiec to był jędrny sposób bo rowerów publicznych nie było a ona sama swojego nie miała. „ Antek mógł mie zabrać, Boże zapomniałam." Pomyślała pod domem Lili.
- LILA!
- co? Kto to?- pomyślała dziewczyna Toma.
- TO JA SARA!
- A TO WCHODŹ DRZWI SĄ OTWARTE!
- Okej...
- Jesteś zmęczona, może wody albo soku?
- nie dziękuje, musimy porozmawiać.
- Hm a o czym?
- O Tomie. O tym że chciałabym abyś z nim zerwała.
- Nie ma sprawy.
- Serio?
- Nie. Naprawdę myślisz że zerwę z nim bo ty tak chcesz? Byłam miła przy billu i Tomie ale jak jesteśmy same to już nie muszę. A teraz wyjdź!
- Okej, jeszcze pożałujesz hahaha.
- Zobaczymy. A teraz wynocha!
-Dobra Jezus ogarnij się i Przemyśl to wszystko.
- Mhm, mhm.
Sara wyszła ale zdążyła zabrać ze stołu około 1k dolarów. Lila nic nie zauważyła oprócz tego, że Sara wyglądała na pijaną. Może jej się przewidziało?
Nie, Sara zdążyła się napić jeszcze przed wyjściem z domu, ale wydawała się w niektórych momentach na trzeźwą.
- Halo Sara co ty odjebałaś?
- Halo? Kto mówi?
- Tom.
- Zaraz, zablokowałam cię po ostatniej rozmowie.
- Wiem, jade po ciebie.
- nie masz auta.
- A kto powiedział że jade autem?
- Dobra i tak nie wiesz gdzie- głos się urwał, Sara wywaliła się i już nie wstała.
- Pijaczka. Dobra zaraz będę.
Tom był po pięciu minutach, zabrał Sarę na kłada i pojechał do swojego domu.

00:00 pokój Toma.
Sara śpi wtulona w Toma, Tom wtulony w Sarę.
- Gołąbeczki- wyszeptał Bill zaglądający do pokoju brata.- zaraz.. SARA TO MOJA DZIEWCZYNA! Boże Bill zamknij się...
- Co?
- Nic Sarciu, dobranoc.
- dobranoc?

(Pov: Tom)
Zaraz... czy Sara spi wtulona we mnie? A Lila? Ona już pewnie wie. Co ja jej powiem? Ale wsumie Sara mówiła że Lila pożałuje. Trudno, Lila i tak nic o mnie nie wie... Sara zresztą chyba tez. Tylko Bill i Gustav.

(Pov: Sara)
Kurwa znowu się dałam, mogłam tyle nie pić... ale w sumie fajnie jest, ale ci z Billem? Jednak, myśle że on wie o wszystkim. Chyba nie ma do mnie żalu. Prawda?

5:00 pokój Toma
- Młoda widze że nie śpisz.
- Daj mi spokój Tomuś.
- Wybaczysz mi?
- Zastanowię się hehe.
- Dobra, jak chcesz może Lila jest lepszym wyborem?
- Spierdalaj. Idę spać ty tez idź- wyszeptała i pocałowała Toma.

Tik tok: _.t0ki0.h0t3l._

Szczęściara ||Tom Kaulitz||Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz