..-9-..

379 16 7
                                    

Chucken pov

Zaraz po wyjściu z restauracji, wraz z Admirosem stwierdziliśmy, że zanim udamy się do jego mieszkania, najpierw przejdziemy się nad jezioro. Rozmowa toczyła się normalnie do momentu aż nie poruszył tematu.. Maksa.

-Mieszkasz teraz z Maksem, prawda? Jak się wam mieszka razem? - brodacz odwrócił głowę w moją stronę
-Jest nieźle choć,... Mam wrażenie, że zaczęliśmy się.. zbliżać? Bardziej do siebie. Na zasadzie wiesz, chyba..-czułem, że się rumienię.- Maks mi się podoba.. - odwróciłem głowę żeby nie patrzeć na starszego.

-To źle? Powiedz mu to, jestem pewien że on też cię lubi
-Popierdoliło cię do reszty? Przecież on mnie uzna za idiote. Przyjaźnimy się - wróciłem wzrokiem na brodacza.

-Tak, ale nie będziesz chyba teraz tego ignorować i czekać na to, aż sytuacja się sama rozwinie? Co jeśli Maks też nie zrobi tego pierwszego kroku? - Admiros miał po części rację, nie mogę tak czekać aż to wszystko się samo potoczy, ale jestem też zbyt wielkim tchórzem, żeby powiedzieć to Maksowi. No co jeśli by nie odwzajemniał moich uczuć? Nasza relacja nie byłaby już taka sama.

Nie odpowiedziałem starszemu. On też nie kontynuował, ani nie zaczął innego tematu. Powoli wracaliśmy do mieszkania gdy przyszła mi wiadomość od.. Maksa.

"Jak długo tam zostajesz? Zdążyłem się stęsknić<3" idiota.
"Tydzień, czyli we wtorek wracam" odpisałem i szybko schowałem telefon do kieszeni

~~~~~~~~~~~~

Po parunastu minutach byliśmy już w bloku. Admiros zaprowadził mnie do tego samego pokoju w którym nocowałem ostatnio, po czym zacząłem rozpakowywać najważniejsze rzeczy z walizki które potencjalnie mogą mi się przydać w najbliższym czasie.

Jako iż było trochę późno, udałem się do łazienki by się przebrać w piżamę.
Po czym wróciłem do pokoju i położyłem się, włączając sobie jakiś film na Netflix, jednak po jakiś dwudziestu minutach filmu, byłem na tyle zmęczony, że postanowiłem dokończyć go kiedy indziej i położyć się spać.

~~~~~~~~~~~

Cały ten tydzień upłynął spokojnie. Czasem mieliśmy różne odklejki, ale głównie większość czasu spędziliśmy oglądając filmy lub starając się nie wysadzić kuchni w powietrze. Maks oczywiście pisał do mnie prawie codziennie z pytaniami typu "jak się czujesz?" "co robiliście dzisiaj?" czy po prostu zwykle "dobranoc<3" wieczorami. Słodko.

Dziś był ostatni dzień jaki miałem spędzić u starszego więc chciałem go spędzić jakoś ciekawiej niż oglądanie filmów przez cały dzień.

Więc gdy Admiros wróci z siłowni będę musiał coś wymyślić. Tylko wczoraj napadało dość dużo śniegu a ani ja ani brodacz..No.. nie lubimy śniegu, więc wychodzenie na pole odpada. Zrobiłbym gotowańsko. Jednak muszę czekać najpierw aż łaskawie wróci..

Ultimate Chicken (x) Horse || Chucken x Maxplaier  [ZAKOŃCZONE]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz