Neymar x Suarez x Messi ⚽ Vol. 3

131 10 32
                                    

...but it's more Neymar x Neuer

Po prawie dwóch latach do mediów trafiły zdjęcia Neymara z treningów na Ciutat Esportiva. Był cholernie szczęśliwy, że może tu wrócić mimo, że wiedział też że w ciągu najbliższych tygodni zmieni klub. Mało kto wie, że w zimowym okienku transferowym wyprowadzi się z Barcelony, dlatego też gdy na początku grudnia Guardiola ogłosił na treningu, że Brazylijczyk opuści klub nastąpiło ogromne zdziwienie. Szczególnie Leo i Luis byli zdziwieni, bo jak to: Ney opuszcza klub? Przecież nigdy nie mówił, że kiedykolwiek chciał zmienić klub.

Dlatego też gdy we wtorek z samego rana na Ciutat Esportiva pojawił się Brazylijczyk od razu podbiegła do niego prawie całą drużyna, jedynymi osobami, które wcale nie były zdziwione to byli Marc i Gerard. Wiedzieli nawet do jakiego klubu pójdzie Neymar.
Przez to całe zamieszanie trening się mocno przesunął to jeszcze Pep nie był w stanie uspokoić grupy piłkarzy. Po ponad trzydziestu minutach Guardiola krzyknął, że ostatni na rozgrzewce biega karne kółka do końca treningu. Wszyscy w ekspresowym tempie rzucili się do rozgrzewki.
Podczas treningu Luis na przemian z Leo próbowali zagadać do Neymara, jednak ten albo ich ignorował albo wprost mówił, że mają się odwalić. Po skończonym treningu Neymar biegiem wypadł z ośrodka szkoleniowego i truchtem udał się do auta, gdzie czekała na niego Rafaella. Siostra Brazylijczyka miała zawieść go najpierw do zarządu FC Barcelony, żeby ogłosić jaki klub wybrał, po tym mieli udać się do mieszkania Neya aby świętować całkowite odcięcie się od toksycznych byłych.

Wieczorem w mediach społecznościowych oraz w wiadomościach pojawił się krótki artykuł o tytule: "Neymar Jr będzie grał w Bayernie Monachium?!". Co wprawiło Suareza w niemałe zdziwienie. Wstał i podszedł do Leo, żeby podać mu telefon. Argentyńczyk był chyba jeszcze bardziej zdziwiony niż Luis dodatkowo odczuwał lekkiego wkurwa. No bo jak to chce po tylu latach opuścić klub? Po ich związku chce opuścić Barcelonę? No okej może ich związek nie skończył się najlepiej, ale mimo wszystko kochali go przez te wszystkie lata. Jednak po tych kilku latach, dla nich, cudownego związku gdy Neymar był w szpitalu zdali sobie w sprawę, że lepiej jest im jednak we dwoje. Czy żałowali ich związku? Może trochę, mimo to nie chcieli, aby opuszczał Hiszpanię i szedł gdzieś indziej, szczególnie do Niemiec. Po wyczytaniu konkretnej daty kiedy Brazylijczyk miał zmienić klub zdał sobie sprawę, że będzie to parę dni przed ich meczem w lidze mistrzów, więc jest możliwość że po raz pierwszy zagrają przeciwko sobie w meczu klubowym. Czy tego chcieli? Absolutnie, bo mimo wszystko Neymar był gorący i piekielnie przystojny, a w strojach klubowych to już w ogóle i mogą mieć problem ze skupieniem.
Szybko dowiedzieli się, że nie mają nic do powiedzenia w sprawie transferu i dodatkowo, jak powiedział im Ter Stegen, sami byli jednymi z powodów tego transferu. Naprawdę?

***

Kilka dni po wielkim transferze Neymara na Estadio da Luz w Lizbonie aż huczało od krzyków kibiców. W końcu był to był to mecz ćwierćfinałowy Ligi Mistrzów między FC Barceloną, a Bayernem Monachium. Jak ogromne było zdziwienie wszystkich, i kibiców, i piłkarzy blaugrany, a szczególnie Suareza i Messiego, gdy Hansi Flick na kilka godzin przed meczem ogłosił skład jego drużyny i w podstawowym składzie miał grać tuż obok Thomasa Müllera jako cofnięty napastnik, przed nimi na szpicy stał nie kto inny jak Lewandowski.

Piłkarze stali już w tunelu, część się jeszcze rozgrzewała, część rozmawiała z kumplami z drużyny, a Luis i Leo wiercili dziurę w szyi Brazylijczyka, na której widniały dwie wielkie malinki, z którym najwyraźniej Neymar był dumny, bo w żaden sposób ich nie zakrywał. Im nigdy nie pozwalał robić sobie malinek na szyi. Dostali sygnał, że mają wychodzić na boisko po czym ustawiają się do hymnów. Nikt nie oczekiwał od Neymara, że będzie umiał bawarski hymn od pierwszego meczu, jednak ku zdziwieniu wszystkich zaśpiewał cały hymn i chyba, sądząc po minie Neuera stojącego obok niego, szło mu to nawet dobrze.

Po hymnach piłkarze obu drużyn podali sobie ręce po czym kapitanowie podchodzą do sędziów. W tamtym momencie nawet sędzia myślał, jak bardzo musi to wyglądać komicznie: Messi, który miał niecały metr siedemdziesiąt stoi z wkurwiony wyrazem twarzy i wygląda jakby zaraz miał przywalić stojącemu naprzeciw Neuerowi.

W końcu mecz się rozpoczyna. Bawarczycy od razu zaczynają pchać się do bramki przeciwnika. Będąc w polu karnym Thomas wykonał idealne podanie do Lewego, który po kilku metrach biegu oddał równie celnie futbolówkę Niemcowi, który załadował  ją do bramki. W taki o to sposób już w czwartej minucie meczu Bayern prowadził jeden do zera.
W pierwszej połowie meczu do siatki jeszcze trafiono trzy razy, za każdym razem robili to Bawarczycy, jednak przez to, że Alaba strzelił samobója pierwsza połowa meczu zakończyła się 4:1 dla Bayernu Monachium.

Schodząc do szatni Luis i Leo chcieli podejść do Neymara i zapytać czemu zmienił klub i to jeszcze na Bayern. Według nich nikt normalny tego nie robi. 

Po piętnastominutowej przerwie na boisko wróciły obie drużyny. Podczas pierwszych dwudziestu minut drugiej połowy do bramki trafili Luis, dla Barcelony na 3:2, oraz Joshua, dla Bayernu na 5:2. Długo na boisku nie działo się nic ciekawego, kibice Katalończyków już nawet specjalnie nie kibicowali, byli na tyle załamani, że modlili się tylko o to, by mecz skończył się jak najszybciej. Z drugiej strony byli jeszcze kibice Bayernu, którzy krzyczeli i śpiewali od początku meczu, nie zrażając się nawet samobójczym golem Davida Alaby.
A w momencie, gdy w osiemdziesiątej drugiej minucie meczu Lewandowski trafił z główki do bramki stadion w Lizbonie jeszcze głośniej zagrzmiał okrzykami niemieckich kibiców.

Kilka minut później w czasie dość spontanicznej, aczkolwiek efektownej akcji Neymar został brutalnie powalony przez Nélsona Semedo, blaugrańskiego obrońcy. Zaraz wokół brazylijskiej dziesiątki pojawili się pozostali dwaj napastnicy pomagający mu wstać.

Sędzia ogłosił rzut karny dla Bawarczyków. Dla wszystkich było to normalne, że do jego wykonania zawsze podchodził Lewandowski. Według wielu był jednym z najlepszych egzekutorów rzutów karnych. Z tego też powodu zaskoczenie kibiców, gdy Polak idąc w stronę jedenastki oddał piłkę w ręce Neymara, było ogromne. Jednak tak jak szybko Brazylijczyk zamienił karnego na gola dla Bayernu, tak szybko kibice Bawarczyków zamienili swoje zaskoczenie na ogromną radość i euforię oraz zaczęli skandować imię dwudziesto ośmiolatka. Neymara rozpierała dumą z samego siebie. Takiej radości na swojego trafionego karnego nie widział odkąd opuścił Santos w Brazylii. W Barcelonie wielokrotnie kibice i ultrasi, szczególnie ci drudzy, krzywo patrzyli na to jak Messi oddawał mu karne, a robił to dość często.

Po wyciągnięciu piłki z bramki Ter Stegen rozpoczął od swojej bramki podając ją do portugalskiego obrońcy, który wcześniej sfaulował Neya i który w momencie gdy przyjmował piłkę został dość brutalnie podcięty przez Kimmicha. Semedo zarył twarzą o murawę, a do Niemca podeszli Messi i Suarez. Jednak, czy to jakkolwiek ruszyło bawarskiego pomocnika? Ani trochę, przepchał się między nimi przy czym Leo dostał "z bara" i to na tyle, że sędzia wyciągnął żółty kartonik w kierunku Josha.

Jeszcze przed końcem meczu Neymar zaliczył piękną bramkę z asystą Lewego i za to idealne trafianie, zaraz po jego strzeleniu, Ney został podniesiony przez Roberta i Thomasa oraz przeniesiony przez połowę boiska. Mniej więcej w połowie ich trasy sędzia zakończył mecz.

Katalończycy byli załamani. Przegrali mecz 8:2. Luis i Leo nie zwracali na nic innego uwagi, wyłącznie na Neymara, który z uśmiechem na ustach świętował tak ogromne zwycięstwo z drużyną.

***

Czy Messi i Suarez zrozumieli w końcu, że spieprzyli wszystko z Brazylijczykiem, włącznie z ich przyjaźnią? Tak, zrozumieli. Dosadnie. A kiedy? Mniej więcej, gdy kilka tygodni później na Instagramie dwudziesta ośmiolatka pojawiło się zdjęcie jego i niemieckiego bramkarza trzymających puchar Ligii Mistrzów z krótkim dopiskiem "Bebê".


FIM

One shots | Football Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz