Ustawa o języku walijskim z 1967 roku.

12 6 0
                                    

Nieodłączną częścią wszelkich spraw wyspiarskich i celtyckich od wieków pozostają tamtejsze języki, do których należy walijski

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Nieodłączną częścią wszelkich spraw wyspiarskich i celtyckich od wieków pozostają tamtejsze języki, do których należy walijski. W tym kontekście dzisiejsza data jest niezwykle istotna.

27 lipca 1967 roku weszła bowiem w życie Ustawa o języku walijskim (Welsh Language Act 1967). Przyczynkiem do niej był opublikowany dwa lata wcześniej tak zwany „Hughes-Parry Report", w którym władza sądownicza po kilkuset latach zaniedbań nareszcie uznała i zrównała status walijskiego oraz angielskiego w mowie i piśmie.

Był to milowy krok na drodze mocno spóźnionej aktualizacji prawa, którego dominacja rozpoczęła się w XIII wieku.

Anglicy zaczęli wtedy stopniowo, różnymi sposobami zagarniać dla siebie coraz większe fragmenty walijskiej ziemi oraz tożsamości. Tamtejsza rdzenna kultura i język były powoli, lecz bezwzględnie tępione albo wypierane przez obyczaje sąsiadów.

Apogeum tego procesu stanowił Akt Unii z 1536. Ten ogłoszony przez Henryka VIII dokument formalnie i ostatecznie oddawał Walię pod kontrolę Anglików.

W 1746 weszła w życie legislacja, zgodnie z którą terminy typu „Anglia", „Wielka Brytania" czy „angielski", miały być używane również w odniesieniu do Walii. 

Jak łatwo się domyślić, coś takiego jedynie umocniło decyzje podjęte w czasach Tudorów. Między innymi z tego powodu, na początku XX wieku wciąż panowało krzywdzące przekonanie o tym, że Walia to po prostu część Anglii.

Ustawa o języku walijskim z 1967 roku weszła w życie wskutek szeroko zakrojonej kampanii, prowadzonej przez członków Plaid Cymru (walijskiej partii niepodległościowej) oraz Cymdeithas yr Iaith Gymraeg (Towarzystwa Języka Walijskiego).

Nowe prawo anulowało wszystkie wcześniejsze restrykcje nałożone na rdzenny język. Walijskiego znowu można było używać w lokalnych rozprawach – wystarczyło, że strony postępowania zgłosiły wcześniej taką prośbę do sądu. Oprócz tego walijscy urzędnicy i samorządowcy mogli teraz zlecać wykonywanie tłumaczeń wszelkich dokumentów na język walijski, jak też przyjmować takie tłumaczenia.

Naprawdę trudno przecenić historyczne oraz psychologiczne znaczenie ustawy z 1967. Jak już wspomniałem, aż do tamtej pory, jedynym językiem walijskiego sądownictwa od wieków był angielski. 

W XVI i XVII wieku, władze w Londynie w ogóle nie brały pod uwagę faktu, iż większość mieszkańców kontrolowanej przez nich Walii posługuje się wyłącznie walijskim. Osoby znające angielski należały tam wówczas do rzadkości.

Chociaż prawo z 1967 znacząco poprawiło sytuację rdzennej ludności i języka, część walijskich aktywistów kontynuowała protesty. Dzięki temu, w 1993 roku weszła w życie nowa ustawa językowa. Walijski był już nie tylko równy angielskiemu w życiu publicznym, lecz zyskał status głównego języka urzędowego Walii.

Nie jestem w stanie powiedzieć, jak sytuacja wygląda obecnie. Wiem tylko, że od lat trwa proces rekonstrukcji języka walijskiego, zaś wszelkie wysiłki zmierzające do jego popularyzacji i rozwoju są dotowane przez rząd centralny w Londynie. Przy czym (jak już kiedyś wspominałem) Walia znajduje się pod tym względem w nieco gorszej sytuacji niż na przykład Szkocja.

Pewne jest natomiast, że bez ustawy z 1967 roku, tak daleko idące zmiany nie byłyby wcale możliwe. 

Celtowie i Wyspy BrytyjskieOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz