Tri

105 13 66
                                    

Rozdział dedykowany b00jan
Mega ci dziękuje za to że zawsze czekasz na następny rozdział i piszesz miłe opinie. Poza tym masz też mega zarąbistego ff na profilu. Polecam przeczytać „Returning back to him" mega mi się podoba i czekam na dalej😭😭😭 

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

Pov: Bojan

Mega miło nam się dzisiaj rozmawiało z tymi dziewczynami. Gdy żegnaliśmy się z Emily po kryjomu włożyłem jej do kieszeni karteczkę z naszymi numerami. Wcześniej ustaliłem z chłopakami że damy jej nasze numery a od niej weźmiemy jej.

To były jedyne dwie fanki które nie zachowywały się jakby chciały nas porwać żeby mieć nas tylko dla siebie.

Gdy wróciliśmy do swojego mieszkania pogadałem jeszcze chwile z chłopakami i poszedłem do siebie. Umyłem się i przebrałem w piżamę. Poszedłem do łóżka i po chwili zasnąłem.

Pov: Emily

Gdy rano się obudziłam szybko sprawdziłam telefon czy aby to wszystko co się wczoraj stało nie było snem. Weszłam w kontakty i zobaczyłam 5 nowych kontaktów czyli kontakty chłopaków. Szczerze to dalej nie dowierzałam w to że ich spotkałam. Poszłam umyć zęby i się uczesać. Gdy wróciłam wybrałam ciuchy i się w nie przebrałam. Podczas przebierania się dostałam wiadomość. Podeszłam do telefonu aby sprawdzić kto to i zobaczyłam wiadomość od... Krisa.

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Kris
- Hej mam pytanie. Pytam ja
i chłopaki tak jakby co.

Emily
-Hej jakie?

Kris
- Uznaliśmy że nawet miło się
wczoraj gadało i pytamy czy
chciałabyś jeszcze gdzieś z nami
wyjść?

Emily
- Jasne czemu nie. Tylko
musielibyście po mnie przyjść
bo ja nie znam w ogóle tego
miasta i bym się zgubiła w drodze
do was.

Kris
- spoko to przyjdziemy
o 16 pasuje ci?

Emily
- mi pasuje ale pamiętacie
gdzie mieszkam?

Kris
- Pamiętamy, chyba...

Emily
- Mieszkanie 6 jakby co haha

Kris
- ok to o 16 u ciebie ustalone

Emily
- Ok
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

Nie wierze. Czy właśnie napisał do mnie Kris guštin z joker out? Chyba tak ale nie jestem tego do końca pewna.

Tylko teraz w co się ubrać. Było mega ciepło więc postawiłam na szare spodnie parachute a do nich top granatowy na  ramiączkach. Jeszcze się w to nie przebierałam bo była dopiero 13 a chłopaki mieli po mnie być o 16. Siedziałam ze słuchawkami słuchając
Joker out i nagle zobaczyłam że jest już 15. Jakim cudem jak przed chwilą była 13 zapytacie. Otóż sama się zastanawiam. Poszłam szybko się uczesać i przebrać ale zajęło mi to zdecydowanie mniej niż myślałam że zajmie bo była dopiero 15:15. Stwierdziłam że nie mam co robić więc nadal słuchałam chłopaków. Siedziałam i siedziałam aż nagle usłyszałam pukanie do drzwi i zobaczyłam na zegar. ŻE CO KUŹWA!? JUŻ 16:08 !? Zerwałam się z kanapy jak poparzona i podbiegłam do drzwi. Otworzyłam je i zobaczyła... Bojana. Tylko Bojana.
Zdziwiłam się nie powiem.

- Gdzie reszta?- zapytałam zdziwiona-

- Czekają na dole bo nie chciało im się tu iść- powiedział Bojan-

-AHA?

Powiedziałam z udawanym oburzeniem na co on się tylko zaśmiał i pociągnął mnie za sobą. Gdy zeszliśmy na dół zostałam przywitania przez resztę i poszliśmy połazić po mieście.

The Slovenian musicians || joker outOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz