Obudziłam się około 9. Rozejrzałam się po pokoju w poszukiwaniu Bojana lecz nigdzie go nie było. Wstałam z łóżka ubrałam się i zeszłam na dół na śniadanie. W kuchni zastałam całą resztę zespołu oprócz Bojana. Zdziwiło mnie to trochę ponieważ chłopak nigdy nie wychodził nigdzie sam. Przywitałam się z wszystkimi i postanowiłam zapytać chłopaków czy wiedzą o co chodzi.
- Widzieliście może Bojana?- zapytałam
- jakoś godzinę temu mówił że idzie się przejść.- odpowiedział mi mój brat
- dziwnie trochę-
-czemu?-
- bo on przecież nigdy nigdzie sam nie wychodzi.-
- może coś się w nim odmieniło z nim to nigdy nie wiadomo.-
Postanowiliśmy zakończyć temat szatyna. Podeszłam do szafki i zaczęłam szukać płatków.
Wyciągnęłam je i miskę po czym wsypałam je do miski i dolałam mleko co najwyraźniej nie spodobało się pewnej osobie.- CO. TY. ROBISZ?-zapytal nie kto inny jak Jure
- szykuje płatki do zjedzenia?- powiedziałam nie wiedząc o co typowi chodzi
- NAJPIERW MLEKO!- krzyczał blondyn
- NAJPIERW PŁATKI!-odpowiadałam równie głośno krzycząc
- najpierw miska.- odpowiedział spokojnie Jan(Odwieczne pytanie: najpierw płatki czy mleko? Ja osobiście preferuję pierwsze płatki xdd od razu mówię że nie przyjmuję odpowiedzi „najpierw miska" hihi)
- ty no jakiś trzech debili mamy w kuchni- powiedział cicho Nace do Krisa
-no dosłownie- odpowiedział- Debile uspokoicie się!-krzyknął do nas Krisko
- NIE!- odkrzyknęliśmy jednym chórem
Na ich szczęście już nas zostawili i dali dalej kłócić się o to czy pierwsze są płatki czy mleko. W końcu stanęło na tym że Jan strzelił focha a ja i Jure dusiliśmy się ze śmiechu oglądając filmiki ze śmiesznymi kotami. Nagle drzwi od domu otworzyły się głośno z hukiem.
- ZAŁATWIONE!- krzyknął Bojči pojawiając się z nagle znikąd
-ALE CO!?- Zapytał kris
- EMILY DOŁĄCZA DO JOKER OUT!- krzyknął
-JAK TO!?-krzyczał dalej mój brat
-ALE ZAJEBISCIE!- krzyknęła reszta
-halo to nie zostało ze mną skonsultowane!- odezwałam się
- a co nie zgadzasz się!?-zapytal mnie Bojan
-Oczywiście że się zgadzam!- odpowiedziałam
Po tym wszyscy zaczęli krzyczeć jeszcze głośniej ze szczęścia a Bojan podszedł do mnie i popatrzył w oczy.
- nawet nie wiesz jak się cieszę- powiedział opierając swoje czoło o moje- ale chciałem cię zapytać o jeszcze jedną rzecz...-
- no to słucham!- odpowiedziałam
- Emily podobasz mi się chyba dosłownie od kiedy pierwszy raz zobaczyłem cię na tej uliczce z Delphi.- mówił chłopak- i chciałem się zapytać czy.................. Chcesz być moją dziewczyną?- zapytal
- Bojči oczywiście że tak!- odpowiedziałam a chłopak złożył czuły pocałunek na moich ustach.- wiesz że najprawdopodobniej teraz Kris mnie zabije co nie?-
- nie przesadzaj- powiedziałam- może lekko uszkodzi ale raczej nie zabije.
Podczas gdy my stawaliśmy się parą resztą zdążyła już przejść do salonu i rozsiąść się wygodnie na kanapie więc stwierdziliśmy że to odpowiedzi moment żeby im powiedzieć. Podeszliśmy do nich i powiedzieliśmy że jesteśmy razem. Wszyscy znowu wstali i zaczęli nam gratulować. Resztę dnia spędziliśmy na graniu w planszówki i oglądaniu telewizji.
꧁꧂
Minął rok od kiedy jestem z Bojanem i jestem w zespole. Nasza kariera naprawdę jest na bardzo dobrej drodze i na razie nie mamy zamiaru z nią
kończyć. Zagraliśmy około 20 koncertów i z każdym dniem przybywa kolejna ilość fanów. Prowadzimy spokojne życie i dobrze nam się powodzi. Nasz kontakt z Delphi ostatnio znacznie się polepszył. Często się spotykamy i ogólnie spędzamy ze sobą więcej czasu. Ostatnio zaczęłam się zastanawiać co gdybym miała za słabą psychikę na to aby uciec z domu? Co gdybym wybrała inny kraj? Co gdybym nie poznała Delphini i nie wyszła z nią na uliczkę na której poznałam chłopaków?
___________________________________No witam i witam!
Mam nadzieję że mnie nie zabijecie przez to że znowu tak długo mnie nie było...Nie wiem czy dobrze to przyjmiecie ale to już ostatni rozdział tej książki...
Mogę popracować nad drugą częścią. Jak chcecie to piszcie w komentarzach
To tyle do zobaczenia
prawdopodobnie w waszych
ff w komentarzach bo teraz tylko tam będę się pojawiać.Miłego dnia/nocy!🫶❤️🫶❤️
CZYTASZ
The Slovenian musicians || joker out
Fanfictiongdy Emily wyjeżdża do Słoweni jeszcze nie wie jak te wyjazd odmieni jej życie. 2miejsce w kategorii Kris-11.09.23r. 3miejsce w kategorii Jure-29.09.23r