Skip time miesiąc późnijej
mieszkam z brać mi już miesiąc ma z nimi super kontakt tak samo jak z ich kolegami z wszystkimi się super dogaduje ale z Blaise'm ,mam nawet lepszy kontakt niż w Anglii i ostatnio miałam wrażenie że zaczyna mi się...podobać? Stop Hailie ty się tylko z nim przyjaźnisz nic więcej on jest twoim przyjacielem .Nie mogłam mu tego powiedziec bo czułam że zepsuje to naszą relacje .Rozmyślałam tak długo męcząc się z płatkami a z moich zamyśleń wyrwał mnie tony
-aniołku halo ziemia do hailie
-tak co chciałeś zamyśliłam się -odpowiedziałam mu i zaczęłam dalej jeść swoje płatki
-o czym tak myślałaś?-zapytała mnie a ja nie wiedziałam co mu odpowiedzieć więc powiedziałam mu że o moich urodzinach które są jutro a on powiedział mi na to szybkie okej i że musimy już jechać a ja w tym czasie zdążyłam już zjeść więc szybko odłożyłam miskę do zlewu i poszłam do auta bo dzisiaj miałam jechać z tonym
podjechaliśmy pod szkołę i od razu poszłam się przywitać z chłopakami
-hej -odpowiedzieli wszyscy razem a ja oczywiście najpierw poszłam do blaise'a który od razu zamknął mnie w uścisku
-hej -odpowiedziałam im zaspana nadal będąc przytulona do blaise'a
-nie wyspałaś się kwiatuszku?-zapytał mnie a ja tylko przytknęłam głową
-mam cos dla ciebie -powiedział a następnie sięgnął do plecaka i coś wyciągnął ale przed tym zawiązał mi oczy i dał mi to na ręce na początku nie wiedziałam co to ale później blaisie rozwiązał mi oczy gdzie zobaczyłam bukiet różowych stokrotek. a moje oczy zaszły mi się łzami i od razu rzuciłam mu się na szyje
-pamiętałeś -powiedziałam cichutko przez łzy
-oczywiście jak bym mógł zapomnieć -powiedział
-o co chodzi z tymi stokrotkami ?-zapytał nate i matt chwili zadzwonił dzwonek
-opowiem wam na stołówce -powiedziałam i pobiegłam pod sale gdzie miałam matematyke z tą szmatą jak ja jej nienawidzę
przez wszystkie inne lekcje rozmyślałam i doszłam do wniosku że się zakochałam .kurwa powiedziałam w myślach ale to była prawda
hailie monet zakochała się w swoim przyjacielu
poszłam na stołówkę i usiadłam z braćmi przy stole monetów usiadłam pomiędzy shane'm a blaise'm który od razu gdy usiadłam objął mnie ramieniem i przyciągnął do siebie rozmawialiśmy przez chwile wszyscy a wtedy przemówił shane
-mieliście nam powiedzieć o co chodzi z tymi stokrotkami -powiedział a ja z blaise'm odrazu spojrzelismy na siebie i wybuchneliśmy śmiechem .Gdy już przestaliśmy się śmiać zaczęłam opowiadać
-gdy miałam 5 lat a blaise 7 bawiliśmy się na placu zabaw -mówiłam a wszyscy nas uważnie suchali-w pewnym momencie Blaise zobaczył różową stokrotkę -powiedziałam i zaczął mówić blaise
-a ja ją wiozłem i dałem hailie -powiedział i znowu zaczęłam gadać ja
-a dzień później miałam skończyć 6 lat -powiedziałam-więc taka wyszła z tego tradycja że dzień przed moimi urodzinami Blaise staje się dżentelmenem i dostaje różowe stokrotki -powiedziałam
-ej no ale jestem dżentelmenem -powiedział
-no jesteś przyznam ci racje pierwszy raz -powiedziałam i wstałam bo chciałam iść do łazienki-ide do toalety -powiedziałam i jeszcze wtedy nie wiedziałam że chłopacy wymyślą na moje 15 urodziny...
----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
hejo w następnym rozdziale będzie perspektywa blaise
przepraszam za błędy
do następnego rozdziału misiaki a mówię wam na pewno się nie rozczarujecie<3
Miałam dzisiaj ochotę więc macie rozdział chcę żebyście już zobaczyli następne rozdziały w których napewno się nie rozczarujecie <3
Przepraszam że wstawiam tak późno
CZYTASZ
💎rodzina monet💎-mili bracia
Novela JuvenilCo gdyby bracia monet byli by od początku mili dla Hailie a jej życie w Anglii wcale nie było takie kolorowe?