(2)

3.4K 111 281
                                    

Następnego dnia

szedłem do łazienki aby obmyć twarz, ponieważ chciałem się jakoś rozbudzić po całej, nieprzespanej nocy.

Akurat wtedy musiałem trafić na Minho ze swoją paczką. Bili właśnie jakiegoś dzieciaka, który był z młodszej klasy. Chciałem podejść ale bałem się. Stałem w miejscu i wpatrywałem się, dopóki jeden z członków nie odezwał się.

- ej ty co się tak patrzysz!?- krzykną najwyższy z paczki.

-j-ja? N-nic chciałem tyl...- nie zdążyłem dokończyć bo wyższy złapal mnie za rękę i rzucił o ścianę, przez co upadłem.

W tym czasie dzieciak, który był bity uciekł.

- ci mamy z nim zrobić?- zapytał niższy. Miał na imię Changbin ale nie jestem pewny.

-podwińcie jego rękawy.-rzucił oschle Minho.

-p-prosze zostawcie mnie,a nie powiem nikomu, że byliście młodszego.- wymamrotałem.

-a co będziemy z tego mieć?- powiedział wyższy

-spokojnie Hyunjin, zajmę się nim, wiec możecie już wyjść.

Chłopcy nic nie odpowiedzieli tylko wyszli z łazienki.

- zrobię wszystko, tylko zostaw mnie. Prosze..- powiedziałem mając łzy w oczach.

- wszystko mówisz.. a wiec przyjdziesz dzisiaj do mnie i pouczysz mnie matematyki.- odpowiedział Minho.

Zdziwiłem się, że chce abym go uczył matematyki. Spodziewałem się ze będzie chciał pieniędzy.

- d-dobrze.- odpowiedziałem pod nosem ale wątpię, że usłyszał, ponieważ stał przy wyjściu z toalety.

Po lekcjach musiałem poszukać Minho bo nie wiedziałem gdzie mieszka i o której godzinie mamy się spotkać.

Zauważyłem jak wychodzi ze szkoły z jakaś dziewczyna przy boku. Pewnie to była jego dziewczyna, ale co soe dziwić jest najpopularniejsza osoba z szkoły. Do tego jest bardzo przystojny.

Postanowiłem podejść do niego i się zapytać co do naszej nauki.

-p-przepraszam Minho, nie chce ci przeszkadzać, ale nie wiem gdzie mieszkasz i o której mamy soe spotkać, żeby się pouczyć?- zapytałem wpatrując się w ziemię.

W tym czasie dziewczyna zdążyła zjechać mnie wzrokiem od góry do dołu i zrobić przy tym minę, która mówiła sama za siebie, że jest mną obrzydzona.

- A no zapomniałem, a wiec mój adres to xxx xxx xxx i możemy się spotkać o 17.- odpowiedział wyższy. Gdy to mówił nie patrzył soe na mnie tylko na swoją dziewczynę.

Kiwnąłem głową i ruszyłam w stronę domu. Skoro mamy się spotkać o 17 to mam jeszcze godzinę,ponieważ na zegarku właśnie wybiła 16.

_____________

Przepraszam ze taki krótki ale chce mi soe spać i następny rozdział będzie trochę dłuższy

Mam nadzoeje ze się książka podoba

sprawdzang i lekko zmieniony
29.12.2023

His Wrists | MinsungOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz