His Wrists | Minsung

(18)

Chce powiedzieć ze dostalam 6 z matmy (niemożliwe)(nawet soe nie uczyłam)(głupia baba nie zauważyła jak ściągam) 🤩🤩

________

Pov Han Jisung

Obudziłem się na Minho. Za chuja nie mogę sobie przypomnieć jak sie na nim znalazłem.

Jestem głodny ide sobie coś zrobić do jedzenia.

Gdy miałem zejść z chłopaka, poczułem ogromny ból w dolnych partiach. Syknąłem.

Cholera dlaczego mnie tak dupa boli?

Spojrzałem w dół i zauważyłem że... nie wieże.
KURWA NIE WIEŻE.
Zasnąłem z kutasem w dupie. Jak? Za chuja nie pamietam. Będę musiał się spytać Minho co wczoraj zaszło.

Próbowałem wyciągnąć tego kutasa ale przez ogromny ból nie potrafiłem.

Pierwsza próba.
Nic

Druga próba.
Nic

Trzecia.
Udało się.

Upadłem na łóżko obok chłopaka. Musiałem zasłonić sobie twarz, aby nie wydać z siebie jęku.

***

Właśnie stoję na nogach

Znaczy próbuje.

Przez to że wszystko mnie boli, a najbardziej dupa, nogi mi się trzęsą. Jak ja mam teraz iść do kuchni?

***

Po paru minutach udało mi się dojść do kuchni. Nagle usłyszałem kroki.

Były to kroki wyższego. Stanął w wejściu do kuchni. Miał na sobie szare dresy i trochę duży, biały podkoszulek. Spojrzał na mnie i się uśmiechną.

-widze że ledwo stoisz po wczoraj.- zaśmiał się.

-n-no

-A gdzie zgubiłeś ciuchy?-zapytał, podchodząc do mnie bliżej.

Co kurwa?

Spojrzałem na siebie i rzeczywiście, nie miałem na sobie nic. Nawet bielizny. Chciałem się zasłonić, ale gdybym to zrobił upadłbym, ponieważ trzymałem się rękoma blatu.

Minho stał przede mną. Miał obojętną minę. Przejechał mnie wzrokiem od góry do dołu i zdjął z siebie koszulkę, aby potem założyć ją na mnie. Była ona za długa, dzięki czemu zasłaniała mi tyłek.

Poczułem, że chłopak łapie mnie pod udami i podnosi. Przeniósł mnie na blat, który był obok. Usadowił się między moimi nogami i położył ręce na mojej tali.

-Hyunjin wczoraj dzwonił i pytał się czy idziemy na imprezę.- powiedział.- i się zgodziłem.

-a co jeżeli ja n-nie chce.- Minho spojrzał się na mnie i uśmiechną.

- ja ciebie się nie plątałem.

-a powiesz mi co się stało wczoraj w nocy?.. bo strasznie bolą mnie plecy i tyłek.- zmieniłem temat.

-oh. Nie dziwę się że tego nie pamiętasz. Byłeś w takim stanie, że nie kontaktowałeś z światem.-przerwał na chwile i spojrzał na moją szyje. Uśmiechnął się, aby potem spojżeć znowu w moje oczy.- odpowiedź znajduje się na twojej szyi i brzuchu...- zatrzymał się na chwile i jedna rękę położył na moim udu i ścisnął.- jak i na twoich udach.

Szybko zajrzałem pod koszulkę i rzeczywiście, trochę sobie przypomniałem. Na moim brzuchu znajdowało się pełno malinek. Tak czerwonych, że nie da się ich zakryć.