- Dzień dobry Katsuki.
- Izuku, dzień dobry. - powiedział zdziwiony, po chwili przypominając sobie że Shinsou jest kuzynem młodego Aizawy dlatego mieszka pod tym adresem.
- Toshi mówił że przyjdą osoby z jego klasy robić projekt, wchodźcie zawołam go. - cofnął się w głąb sieni przepuszczając rówieśników -Toshi goście do ciebie!
Czekając na gospodarza grupa zostawiła nie potrzebne części garderoby w przeznaczonych do tego miejscach. Katsuki miał chwilę na przyjrzenie się swojemu... przyjacielowi? Sam nie wiedział czy może myśleć o nim w ten sposób. Chciał go tak nazywać, ale nie wiedział czy to odpowiednie. Nie był dla niego miły przez ostatnie dwa lata ich znajomości, czego żałuję i obiecał sobie przeprosić Izuku, gdy tylko nadarzy się odpowiednia chwila.
Po straci swojego brokuła i niespodziewanym odzyskaniu, przyrzekł nie dopuścić do ich ponownego rozdzielenia. Miał gwarancję do końca pierwszej klasy lub nawet całego okresu liceum że to się nie wydarzy, chodź ich relacja opiera się raczej na pojęciu nauczyciel-uczeń niż przyjaciele. Ale co wydarzy się gdy skończy liceum? Czy będą dalej utrzymywać kontakt?
Postanowił stopniowo odbudowywać to co stracił, aby nie spłoszyć i nie zrazić do siebie młodszego, który w obecnej chwili wydawał mu się uroczy. Jego długie włosy były upięte w niedbały kok dodawały mu dziwnego majestatu i dorosłości, a dziecinna koszulka z żyrafą sprawiła, że nie mógł powstrzymać delikatnego uśmiechu, miał nadzieję, że nikt go nie zauważył.Nagle z zamyślenia wyrwało go przyjście Shinsou.
- Dzień dobry wszystkim. Przepraszam że musieliście czekać, nie będę ukrywać, zasnąłem. - podrapał się nerwowo po karku stając przed znajomymi - Zapraszam, wejdźcie. Izu dziękuję że znowu mnie ratujesz. - zwrócił się do przewracającego oczami kuzyna.
- Nie ma problemu. Miłego męczenia się z projektem. Toshi tylko nie przychodź do mnie po pomoc, limit dobrych uczynków dla ciebie na ten tydzień się wyczerpał. - powiedział rozbawionym tonem oddalając się w głąb domu. Dobrze wiedział, że za jakiś czas kuzyn przyjdzie do niego z całą listą pytań.
- To tak, ktoś chce herbaty, kawy........
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Witajcie!
Jeżeli gdzieś jest błąd, nie ma przecinka lub kropki, proszę was napiszcie o tym w komentarzu. Chce się rozwijać pod kątem stylistyki, jak i interpunkcji. Więc piszcie śmiało nawet o najmniejszej głupocie. Z góry dziękuję i przepraszam za przerwy.Miłego dnia 🌲
Liczba słów: 366.
Data: 02.09.2023 r.
CZYTASZ
Adopcja | BakuDeku | Bardzo wolno pisane
Teen FictionCo by się stało gdyby Izuku trafił do sierocińca? Co się stanie gdy zostanie adoptowany? Co się stanie z jego marzeniami o byciu bohaterem? Co gdyby? Witam, to moje pierwsze opowiadanie więc proszę o ostrą krytykę, aby się rozwijać i tworzyć coraz l...