Prolog

15 1 1
                                    

Jest ciemno.

Boję się.

To boli.

Błagam, niech mi ktoś pomoże.

Mały chłopiec leżał skulony na zimnym śniegu, w ciemną zimową noc.

Kroki.

Krzyki.

Ktoś nadchodzi.

,,-Tam coś jest!- ktoś krzyknął"
,,-Tu leży jakieś dziecko! Szybciej, jest ranny!"

Znowu kroki.

Światło latarni.

Czyjeś ręce.


A potem znów zapadła ciemność...

Mrok. Nadzieja. Światło.Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz