21. Cały świat stanął na głowie.

16 2 1
                                    




Jasne światło wpadające do pokoju trochę mnie zdziwiło, bo przecież zawsze na noc zaciągam zasłony Lekko zmieszana przekręciłam się na drugi bok i napotkałam na coś twardego. Otworzyłam z niechęciom oczy, ale nie dojrzałam nic prócz deski z ciemnego drewna. Dobra, co tu się dzieje? Usiadłam na materacu i dotarło do mnie, że spałam w poprzek łóżka, po chwili to, że jestem nago, a dopiero na samym końcu, że nie jest to moja sypialnia. Szybko przejechałam wzrokiem po pomieszczeniu. Ściany zostały pomalowane na ciemny odcień szarości, pod tą naprzeciwko łóżka postawiono masywną dębową szafę z pasującą do niej komodą, na której stał gramofon. Po drugiej stronie od wejścia było dość spore okno, ale i tak największym i centralnym meblem w pokoju było, również dębowe, łóżko, na którym właśnie siedziałam i przetrawiałam wspomnienia z poprzedniej nocy, które powoli napływały do mojej głowy.

Kłótnia przed komisariatem, rozmowa w jego mieszkaniu, kanapa. Wszystko zaczęło nabierać kolorów i jak puzzle wskakiwało na swoje miejsce. Ale skoro ja teraz byłam w jego łóżku, to gdzie był Aaron? Spojrzałam na miejsce obok mnie, ale było ono już od dawna puste. Może jest w salonie?

Wytężyłam słuch by sprawdzić, czy ktoś jest w domu, może usłyszę jakeś szmery z łazienki albo skrzypienie kanapy, kiedy zmienił pozycje by wygodniej usiąść. Niestety nie usłyszałam nic prócz własnego oddechu i coraz szybciej bijącego serca.

Dobra czas się zbierać. Nie będę siedzieć tak do końca dnia, muszę jeszcze pojechać po swój samochód, przebrać się, a co najważniejsze porozmawiać z Kieranem i sprawdzić, jak się czuje.

Zwlekłam się niechętnie z łóżka i owinęłam się leżący obok zwiniętym kocem. Przydałoby się w coś ubrać, tylko nie uśmiechało mi się wychodzić z pokoju owinięta tylko i wyłącznie w koc po swoją sukienkę. Podeszłam więc bez większych rozmyślań do szafy chłopaka i otworzyłam jej drzwi. Pierwsze co rzuciło mi się w oczy, to różowy strój króliczka wiszący między starannie wyprasowanymi i ułożonymi w aż chorobliwie równych odstępach spodni garniturowych. Tak samo było z drugą częścią szafy, w której wisiały marynarki i wykrochmalone białe i czarne koszule, a na szafce pod nim stały również pedantycznie równo ułożone buty, tak wypastowane, że mogłam się w nich przejrzeć.

-Cholerny pedant- mruknęłam i zamknęłam szafę. Podeszłam do komody w nadziei, że tam znajdę jakieś wygodniejsze, po domowe ciuchy. I się nie pomyliłam, teraz zamiast idealnie wiszących strojów wizytowych w szufladach leżały idealnie ułożone koszulki i bokserki. Zgarnęłam po jednej z tych rzeczy i zrzuciłam z siebie prowizoryczne okrycie.

Już w pełni przebrana ruszyłam w stronę drzwi, ale w ostatniej chwili moją uwagę przykuło kartonowe pudełko, wypełnione po brzeg płytami winylowymi. Z zaciekawieniem kucnęłam przednim i zaczęłam szybko wertować jego zawartość. Czajkowski, Chopin, Mozart, Bach, Beethoven i może z dwie albo trzy z operami. Pokręciłam z niedowierzaniem głową. Ten kretyn znowu kłamał, mówił, że nie lubi muzyki klasycznej, a tylko takiej słuchał w wolnym czasie.

Podniosłam się powoli i ruszyłam na korytarz, dalej niedowierzając jak głupia byłam wierząc w jego słowa, nawet w tak błahej sprawie jak jego gust muzyczny. Ten człowiek jest dziwny, mogę mu ufać w sprawie życia i śmierci, ale w sprawie jego ulubionej muzyki już za chuja.

Zamknęłam za sobą drwi i znowu zastała mnie kompletna cisza, ale była jedna zmiana. Zapach cynamonu był tu o wiele mocniejszy. Wcześniej też był wyczuwalny, ale myślałam, że to z racji tego jak mocno przylgnął on do ciemnowłosego i całego jego otoczenia. Znowu okazało się, że się pomyliłam, pachniało tak ponieważ na blacie wyspy kuchennej stał talerz pełen naleśników przyprawionych cynamonem. Miałam to olać, ale mój własny organizm stał się moim zdrajcą, wydając z siebie dźwięki zarzynanego wieloryba. No może jednego naleśnika mogę zjeść. Podeszłam do talerza i chwyciłam jeszcze gorący placek, składając go na dwa i włożyłam do ust.

Queen of All Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz