CZĘŚĆ 9
Ocknęłam się, zaczął pojawiać się obraz przed oczami. Słyszałam stłumione dźwięki, ale Santana bardzo dobrze usłyszałam. Mruknęłam:
- Mhm, słyszę cię. Słabo mi.
- Podać Ci wody? Jest tutaj butelka- powiedział sięgając po butelkę z wodą.
-Mhm, proszę - jęknęłam.
Adrien odkręcił wodę po czym mi ją podał. Dźwięki już stały się normalne. Napiłam się po czym powiedziałam:
-Dziękuje, już lepiej.- Cieszę się Hailie Monet, przestraszyłaś mnie.
- Możemy tutaj porozmawiać? Boję się, że jak pójdę do restauracji to znowu mnie zasłabi. - zapytałam z nadzieją.
- Nie ma problemu Hailie Monet, dla ciebie wszystko. - powiedział pewnym siebie głosem, a mi te słowa rozbrzmiały w uszach. Zaczęłam:
- Słuchaj Adrien, nie ma dla nas szans. Nie po tym co mi zrobiłeś. Zraniłeś mnie, a tak jak powiedział przed śmiercią twój ojciec. Gdyby nasze rodziny się połączyły, a ja bym była Monet- Santan byłabym bardzo duża osobą - powiedziałam po czym przerwałam, zaraz dodałam - ale i żyłabym w bardzo dużym niebezpieczeństwie. Nie chce skończyć jak..Adrien przypatrywał mi się po czym zapytał:
- Jak kto?Pojedyncza, samotna łza spłynęła po moim policzku. Powiedziałam:
- Jak mama moich braci.. już raz ktoś chciał żebym skończyła jak ona.. chcieli mnie.. zgwałcić i zabić.. a co dopiero jak będę połączona z rodziną Santanów..Oczy Adriena pociemniały. Przypatrywał się w szybe. W końcu odpowiedział:
- Nie dałbym cię skrzywdzić, nie ciebie.- Moi bracia też mi to zawsze mówili, a skończyło się na tym, że mój brat był pokój obok, a mnie.. - powiedziałam po czym przerwałam, zaczęłam płakać. Musiałam się wypłakać.
- Przepraszam, że mnie widzisz w takim stanie.. - wydusiłam
- Hailie, przy mnie możesz płakać, nie wykorzystam tego nigdzie. Hailie, jakbyś była ze mną, przy mnie. Nie dałbym nikomu cię skrzywdzić, a jakby ktoś się odważył, to bym go osobiście zabił. Nie możesz bać się... - powiedział po czym przerwał.
- Czego?- zapytałam.
- Miłości - dodał
Nie mogę mu powiedzieć, że mi na nim nie zależy, nie będę go kłamać. Powiedziałam:
- Nie możemy próbować, raz już miałeś szansę, a ty.. ty już na mnie nie działasz w jakikolwiek sposób..
- Mogę się przekonać? - zapytał
- Jak? - mruknęłam.
- Hailie Monet, czy mogę cię dotknąć? - zapytał, a mi... mi serce stanęło. Postanowiłam sprawdzić , czy faktycznie na mnie działa. Odpowiedziałam:
- Tak, możesz mnie dotknąć.Adrien podciągnął rękaw swojej koszuli po czym położył dłoń na moim udzie. Spięłam się, a on nie odpuszczał. Zaczął jeździć ręką po moim udzie, w końcu przeszedł na talie, nawiązałam z nim kontakt wzrokowy. Oderwał rękę i powiedział:
- Hailie Monet i ty mi mówisz, że na Ciebie nie działam? Obydwoje wiemy, że jest inaczej, a ty dobrze wiesz, jak ty na mnie działasz.
Nie odpowiedziałam, chciałam zakończyć już to spotkanie. Powiedziałam, a w oczach zebrały mi się łzy które zauważył:
- nie Adrien, dotyk i to, że może na mnie działasz..Przerwał mi i powiedział
- Napewno działam.- To nic nie znaczy. Zdajesz sobie sprawę kim ja jestem, a kim ty? Jesteś cholernym członkiem organizacji, a ja siostrą Vincenta i tej całej reszty. Vincent to twój wspólnik, już raz widział ajk niestety przez Ciebie cierpię. Adrien.. przepraszam.. po prostu staram się patrzeć faktami a nie - tu przerwałam po czym dokończyłam - uczuciami.
- Hailie Monet. Tutaj trzeba patrzeć uczuciami. Myślę, że jakby przeprowadzić rozmowę z pozostałymi członkami organizacji to by napewno kazali nam się pobrać, a ty sama dobrze wiesz, że w naszym świecie to tylko papierek. Hailie dobrze wiemy obydwoje czego chcemy.- powiedział, a mnie wcisnęło w fotel. - Wiesz jakim tchórzem przy tobie jestem. - Dodał.
Nie odpowiedziałam. Popatrzyłam mu w oczy, a on w moje. Nawet nie zauważyłam kiedy, Adrien zaczął się do mnie przybliżać, a ja.. do niego? W końcu mnie pocałował, a ja oddałam pocałunek. Gdy już pocałunek dobiegł końca popatrzyłam mu desperacko w oczy i powiedziałam:
- Nie możemy, zapomnij o tym...Kochani obiecałam wam, że bedzie bardzo dlugi rozdzial na 2 tys slow.. ale cos sie przeziebilam, kiepsko się czuję, a więc postaram się jutro zrobic na okolo 1500 slow rozdzial, ale nie obiecuje moze byc jeszcze dzisiaj drugi 😚
CZYTASZ
Rodzina monet || Hailie monet x Adrien Santan
AksiKontynuacja od 17 rozdzialu dziela Pani Weroniki Anny Marczak. Mam nadzieje, że wm sie spodoba 🥹🥹