Rozdział 17

5 0 0
                                    

Wstałam rano i spojrzałam na godzinę była 8:34 chłopaki jeszcze spali z tego co słyszałam. Wzięłam ubrania i poszłam się ogarnąć do łazienki.

Włosy zostawiłam rozpuszczone i pod malowałam tylko rzęsy

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Włosy zostawiłam rozpuszczone i pod malowałam tylko rzęsy. Zeszłam na dół i zajrzałam do lodówki postanowiłam zrobić im jajecznicę z cebulką na chleb do tego sok i będzie chyba git. Wyjęłam z 15 jajek w końcu jest nas 9 i z tego 7 chłopów, wstawiłam już na palnik patelnie z masłem rozbiłam wszystkie jajka do miski i wymieszałam pokroiłam jeszcze cebule i wlałam jajka na patelnie a potem wsypałam cebule gdy jajecznica się już zrobiła wzięłam chleb posmarowałam cały bochenek i kładłam na to jajecznicę. Myśle ze nie będzie takie złe postawiłam talerz z kanapkami na środku stołu i rozstawiłam talerze, postanowiłam iść ich obudzić była godzina 9:21 wiec nawet się uwinęłam poszłam powoli do każdego z pokoi i obudziłam już każdego weszłam. Zeszłam ponownie do kuchni w której siedzieli już V, M, RM, JK, Jin i Hopi. Którzy grzecznie czekali aż przyjdzie reszta, gdy wszyscy się zjawili zaczęliśmy jeść.
SJ - ale to jest dobre.
JH - No Wiktoria to jest mega dobre dziękuje kochanie.
Ja - nie ma za co, to co macie na dziś jakieś plany ?
RM - szczerze to ja nic nie planowałem jeszcze.
JK - ja też.
Ja - to co idziemy ćwiczyć ?
BTS - nieee
Usłyszałam tylko same jęki i sprzeciw.
V - jak ćwiczymy to jesteś nie miła.
JH - i nas skarbie w ogóle nie oszczędzasz.
Ja - ale to nie są jakieś bardzo wymęczające treningi a z reszta chyba lepiej być przygotowanym na starcie z Ethan'em.
YG - No niby tak ale nie chce mi się.
Ja - dobra dziś wam odpuszczę trening.
BTS - Jejj / super.
M - a my może potrenujemy strzelnicę?
Ja - wiesz co dawno sama nie strzelałam wiec okej.
M - to jakim autem jedziemy ?
Ja - dawaj proszę jedźmy Bugatti Chiron

 M - to jakim autem jedziemy ?Ja - dawaj proszę jedźmy Bugatti Chiron

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

M - No dobra tylko nas nie zabij.
Ja - ja jestem zajebistym kierowca czego ty chcesz.
M - Yhmm yhmmmmmm
Ja - dobra weź chodź.
Wstaliśmy od stołu i poszłyśmy ubrać buty. Ja ubrałam :

 Ja ubrałam :

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
A.Z.S. ~ zawieszoneOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz