R17

319 12 42
                                    

*POV Vi*

Od kilku godzin myślałam nad tym jak zacząć rozmowę z Jessy. Nie chciałam rzucać bezpośredniej wiadomości, bo wiem że byłaby wściekła, gdyby dowiedziała się, że Dan jest akurat tutaj. Za każdym razem, gdy próbowałam coś napisać, usuwałam od razu. Bałam się jej reakcji. Męczyło mnie też inne uczucie. Od wczoraj czuję się obserwowana. Jestem świadoma, że jesteśmy tutaj bezpieczni, ale okropne myśli nie dawały mi spokoju. 

Jake: Vi. Wszystko w porządku?-powiedział brunet i odwrócił się od komputera w moją stronę.

Nie odezwałam się. Spoglądałam w jeden punkt przed sobą, totalnie zagubiona w myślach.

Chłopak po chwili wstał i usiadł obok mnie. Złapał mnie za rękę.

Jake: Vi?

Po chwili potrząsnęłam lekko głową, wyrywając się z transu.

-Przepraszam. Mówiłeś coś?-spojrzałam na niego i ścisnęłam jego dłoń.

Jake: Pytałem czy wszystko w porządku.-powiedział łagodnym głosem.-Coś cię męczy. Widzę to.

Wzdycham cicho.

-Mam dziwne przeczucie. Jakby ktoś nas obserwował. Każdy nasz ruch i to, o czym rozmawiamy.

Jake pogłaskał kciukiem wierzch mojej dłoni.

Jake: Wiem jak się czujesz.-wzdycha głośno.-Pierwszy raz, kiedy musiałem uciekać to czułem na sobie ciągle czyiś wzrok. Jakby każdy dookoła obserwował moje postępy i moje decyzje. Przepraszam, że musisz przez to przechodzić.

-To nie twoja wina.-kiwnęłam głową i splotłam nasze dłonie razem.-Po prostu musimy zachować czujność. 

Jake: Jesteśmy zawsze czujni. Porozmawiaj z ludźmi z Duskwood. Najlepiej z Jessy. Jej najbardziej ufam i myślę, że ty też.

Więc rozmowa z Jessy jest nieunikniona.

-Dobrze.-uśmiechnęłam się.

Brunet pocałował mnie w czoło i usiadł znowu przy komputerze.

Wzięłam znowu telefon do ręki i weszłam w konwersację z rudowłosą.

Była aktywna, więc od razu zobaczyła, że jestem.

Jessy: Cześć Vi! Dawno cię tutaj nie było.

-Wiem Jessy. Sprawy się pokomplikowały i mieliśmy małą aferę.

Jessy: Co się stało?

-Wolę nie pisać przez telefon. Jak się spotkamy to wszystko ci opowiem.

Jessy: A kiedy się spotkamy? Tęsknię już 😕

-Przepraszam, że to tak długo trwa. Porozmawiam z Jake'm o twoim przyjeździe.

Jake: Nie jestem przekonany o tym.

Przeniosłam swój wzrok z telefonu na chłopaka.

-Dlaczego?-poczułam wibracje telefonu.

Jake: Jest duże ryzyko, że śledzą każdego z Duskwood. Dziwię się, że wizyta Dana nie zdradziła naszego położenia.

-Bo policja wie, że od nich niczego nie wyciągną. Jake, proszę. Chociaż na kilka dni.

Brunet wzdycha i przez chwilę nic nie mówi. Zastanawia się nad moją prośbą.

Jake: Dobrze, ale nie może nikomu o tym powiedzieć.

Uśmiechnęłam się szeroko. Podeszłam do chłopaka i przytuliłam go.

-Kocham cię, wiesz?

Jake: Wiem Vi. Ja ciebie też kocham.-chłopak zaśmiał się cicho i pocałował mnie w głowę.

To już koniec opublikowanych części.

⏰ Ostatnio Aktualizowane: Sep 22, 2023 ⏰

Dodaj to dzieło do Biblioteki, aby dostawać powiadomienia o nowych częściach!

•Raven• DUSKWOOD ||Jake x Mc||Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz