Rozdział 14

215 7 4
                                    

Rano obudziłam się w dobrym humorze. Zjadłam wspólne śniadanie z Asherem i wtedy zgodziliśmy się porozmawiać.

- Więc... myślisz, że nasz związek by nie wyszedł?

- Nie uważam tak, myślę że byłby to super związek. Ale chyba oboje nie jesteśmy gotowi. Prawda?

- Racja...wiesz mam nadzieję, że będziemy razem...kiedyś.

Nie wykluczało to, że nie będziemy razem, sama obstawiam, że i tak będziemy. No chyba, że się pokłócimy.

Pojechaliśmy na polane, zrobiliśmy piknik, nawet mój brat zgodził się przyjechać.

- No a właśnie, będziecie kiedyś razem? - zapytał w śmiechu.

- Ha ha, zabawne.

- Planujemy, ale plany się zmieniają. - spojrzał na mnie Asher.

- spierdalajcie. - odpowiedziałam obojgu.

Miło spędzony czas, to zdecydowanie coś czego mi brakowało, przypomniało mi się miejsce gdzie Asher wręczył mi naszyjnik, który noszę. Słodkie.
Ale co dobre szybko się kończy, więc już o tym nie myślałam. Zadzwoniłam też do Lily i pokazałam jej okolice była zachwycona. Poszłam się przejść po okolicy wciąż z nią rozmawiając.

Gdy wracałam spojrzałam na Aarona, który gadał przez telefon był smutny, zły. Nie wiedziałam co się stało, ale musiałam się dowiedzieć, skończyłam rozmawiać z Lily i poszłam do nich. Asher też był zaniepokojony.

- Co się stało?! - zapytałam w nerwach.

- Nie wiem, ale coś złego. - odpowiedział

cała się zestresowalam, co mogło się stać?! Miałam najgorsze myśli w głowie.

-Co się stało do cholery Aaron! - krzyknęłam.

- tony miał wypadek..

- kurwa! ... - krzyknął Asher.

Natychmiast znaleźliśmy się w szpitalu. Czekaliśmy i czekaliśmy to było okropne! Nie wiedziałam co będzie..ahh okropne!
Chodziłam w jedną i w drugą stronę, Asher był załamany. Aaron go cały czas pocieszał.


To był właśnie cały smak gorzkiej porażki...



- - - - - - - - -

Cześć! Bardzo wam dziękuję za całą przygodę w tej książce, to moja pierwsza i nie ostatnia książka na watt. Osiągnęła bardzo dużo według mnie i z całego serca bardzo dziękuję!!!

CZEKAJCIE NA PIĄTEK...

Do Zobaczenia!!!❤️

Ig: melaautorkaa3

Tt: booksmela3

❤️



Smak gorzkiej porażkiOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz