Rozdział 20 razem na zawsze

1.5K 24 20
                                    

Gdy weszłyśmy do auta od razu się zapiełyśmy pasy by w razie wypadku nie mieć żadnych poważnych obrażeń. Jechałyśmy już 5 minut w ciszy widziałam kątem oka jak Mayi to się nie podoba. 

-Hailie mam do ciebie pytanie-Zaczeła Maya przerywając cisze.

-Słucham cię Maya-Powiedziałam kątem oka patrząc na nią widziałam jak się czymś stresuje ale nie mam pojęcia czemu

-Kochasz Adriena?-Zapytała Maya. Zdziwiło mnie to pytanie nie wiem dlaczego Maya mi je zadała przecież widzi jak się przytulamy, całujemy i mówimy że się kochamy.- Kochasz prawda-Zapytała ponownie Maya pewnie dlatego że długo nie odpowiadałam 

-Tak kocham Adriena dlaczego pytasz Maya?-Zapytałam i widziałam jak się bardziej zestresowała 

-Po prostu musze wiedzieć czy ożenisz się z nim dlatego że go kochasz czy z przymusu-Powiedziała Maya na jednym tchu 

-Oczywiście Maya że go kocha nie wyobrażam sobie bez niego życia-Powiedziałam uśmiechając się do Mayi

-To dobrze-Powiedziała Maya uśmiechając się do mnie 

Resztę drogi przejechałyśmy w dość miłej jak na nas ciszy gdy podjechałam pod moją i Adriena wille wraz z Mayą wysiadłyśmy ale Maya zamiast skierować się do mojego i Adriena domu wsiadła do swojego auta gdy to zobaczyłam od razu podeszłam do jej auta i zastukałam w szybę samochodu. Gdy zastukałam w szybę auta Maya się przestraszyła i podskoczyała w aucie na co ja się zaśmiałam gdy Maya zorientowała się  że wciąż stoje przy jej aucie od razu otworzyła okno

-Gdzie się wybierasz Maya?-Zapytałam nachylając się do niej

-Przez ten czas będę mieszkać w Rezydencji nie chce wam przeszkadzać-Powiedziała Maya co mnie zdziwiło ponieważ najpierw mówiła że bedzie mieszkać na kilka tygodni u nas a teraz że w Rezydencji. 

-Maya ale mówiłąś że będziesz mieszkać u nas i nie będziesz nam przeszkadzać proszę śpij u nas przez te kilka tygodni- Powiediałam do Mayi z maślanymi oczami Vincent sie może się im oprzeć więc jak Maya się nie zgodzi to coś jest nie tak

-Przepraszam Hailie ale muszę już jechać-powiedziała Maya zamkneła szybę i odjechała z posesji. Gdy Maya już znikneła z mojego pola widzenia z domu wyszedł Adrien podszedł do mnie złapał mnie za rękę ii lekko pociągną gdy zobaczył że nie zamierza nigdzie iść wzioł mnie na ręce w stylu panny młodej i postawił dopiero przed drzwiami naszego domu 

Adrien stał za mną i delikatnie popychał do przodu gdy byłam już w środku zciągnełam buty a Adrien mi pomógł ściągnąć płaszcz który miałam na sobie 

-Dzięki Adrien-powiedziałam do Adriena trochę było mi smutno że nie została

Razem z Adrienem oglądaliśmy Netfliksa w salonie byłam przytulona do jego boku leżeliśmy na kanapie gdy dobiegała 24 poszliśmy spać bo byliśmy bardzo zmęczeni 

skip time dzień ślubu

dziś  jest mój najważniejszy dzień. Dzień mojego ślubu. Dziś w nocy spałam osobno z Adrienem ponieważ Adrien ani ja nie możemy się widzieć przed ślubem.

Wstałam rano o 11 poszłam późno spać chyba o 2:00. Wczoraj był mój wieczór panieński dlatego wstałam tak późno. Dziś o 17 ma się odbyć ceremonia mają być tam wszyscy cała nasza rodzina i Adriena oczywiście też. Nasi przyjaciele, członkowie organizacji , klienci organizacji na weselu miało być około 1000 osób 

była godzina 11 a ja zasiedziałam sie w pokoju do 15

Gdy spojrzałam na zegarek dobiegała już 15:00 dlatego szybko pobiegłam do garderoby wyjęłam moją suknię która była schowana dość głęboko żeby Adrien nie zobaczył jej przed naszym ślubem gdy wyszłam z garderoby suknie położyłam na łóżku wyjęłam buty również z garderoby

Hailie Monet×Adrien Santan Miłosna Nie Nawiść Tom Pierwszy I Drugi Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz