2 miesiące póżniej oczami Harry'ego
Sara jest w domu. Przyjmuje chemioterapię . Lekarze mówią , że rak trzustki....że nie ma dla niej szans. Ale ja wierzę . Wierzę , że Bóg mi jej nie zabierze . Wiem , że nie jestem jej wart , ale ona nie może umrzeć , po prostu nie może. Dzieci o niczym nie wiedzą , prawie. Sara próbowała ich przygotować na to że może odejść , ale one zaczęły płakać żeby ich nie zostawiała, ona też zalała sie łzami i w efekcie ja musiałem usypiać całą trójkę.Ona jest silna. Wygra z tą chorobą .
S-Harry...H-Słucham kochanie?
S-Idę do Zayn'a i..
H-Po co?
S-Jeżeli mam umrzeć to..
H-Nie umrzesz. Oni tu zaraz mają przyjść, bo ja muszę wyjść .
S-Kocham Cię.
Sara zaczęła płakać , nie to że ryczeć ,ale łzy same jej spływaly po twarzy , podszedłem i zacząłem ją tulić.H-ja Ciebie też , nie płacz kochanie.
S-Ja nie wytrzymam Harry.
H-Wytrzymasz.
S-Ja czuję że umieram.
Wtedy drzwi się otworzyły i wszedł Zayn , Julia i Louis. Ja poszedłem do samochodu , musiałem jak najszybciej się znaleźć u lekarza Sary, wszedłem bez kolejki.
:Lek-Słucham Pana?H-Da się przeszczepić trzustkę ?
Lek-Słucham ?
H-Gdybym chciał oddać Sarze moją trzustkę ?
Lek-Nie ma takiej opcji. Musiałby pan umrzeć.
H-Wiem. Chcę to zrobić.
Lek-Pan chyba żartuje !
H-Pan nie rozumie. Ona jest dla mnie najważniejsza. To matka moich dzieci !
Lek-A pan jest ich ojcem ! Poza tym myśli pan że Pańska żona chciałaby żyć ze świadomością że umarł Pan przez nią !
H-Dla niej...
Lek-Wszystko jedno.
-------rok później-----
Sara umarła. Jestem sam z dziećmi. Poznałem dziewczynę nie chciałem się z nią wiązać i tak jest. Jess moja siostra kazała mi iść z nią na randkę , ale powiedziałem tej dziewczynie całą prawdę. Nigdy jej nie pokocham tak jak Sary i to zawsze dzieci będą na pierwszym miejscu.Dzieci tęsknią za Sarą , ja też. Nigdy o niej nie zapomnę.
Su-Tato...H-Słucham Cię Summer?
Su-A czy mama nas widzi?
H-Widzi , zawsze będzie przy nas . Nie ciałem , ale duszą . Zawsze .
Ja-Summer mama jest w niebie ! Z aniołkami !
Su-Z aniołkami ? Mama ma skrzydła ?
H-Nie wiem. Ale napewno jest najpiękniejszym aniołkiem w całym niebie ....
Wtedy zadzwonił dzwonek. Listonosz. List był z sądu . Kazałem dzieciom włączyć bajkę a sam poszedłem do kuchnii i otworzyłem list , nigdy nie zapomnę tej treści ,, Janette Smokes wystąpiła w procesie o prawa rodzicielski nad jej wnuczętami Summer Styles i Jaxonem Styles. Ze związkiem śmierci córki Janette Smokes. Moja klijenta zgłasza pozew, o całkowite odebranie praw rodzicielskich Panu Harry Styles i przyznanie całkowitej opieki babci bliźnią. Pani Smokes jako powód pozwu podaje przyczynę : niedojrzałość psychiczna ojca dzieci"
Matka Sary chce mi odebrać dzieci....
![](https://img.wattpad.com/cover/42358756-288-k870580.jpg)
CZYTASZ
Don't let me go (H.S fanfiction PL ZAKOŃCZONE )
Fiksi Penggemar18-letnia Sara przenosi się ze szkoły Steverland do Harte. Trafia do klasy do której należy arogancki i bezczelny Harry Styles. Jest jednym z najpopularniejszych uczniów w szkole , ona jest ,,nowa". Nie powinna mu się sprzeciwiać, a mimo to, zrobi t...