Our Stormy Days~ Minsung

Wiewiórka i królik

- Cześć jak się nazywasz? Jak już wiesz ja jestem Lee Minho można mówić na mnie Lee Know. Wpadliśmy na siebie kiedy biegłeś do szkoły jak poparzony i zaciekawiłeś mnie trochę więc jak masz na imię wiewióreczko?

Co? Czy on mnie właśnie nazwał wiewiórką? Co tu się stało? Chyba zaraz zwymiotuję czy coś ..
- Hej Lee Know jestem Jisung, czemu nazwałeś mnie wiewiórką, króliczku? - odpowiedziałem mu po chwili będąc już trochę zdenerwowany jednak nie wiedząc czemu trochę podekscytowany tym, że akurat on się do mnie odezwał.

- Przypominasz mi wiewiórkę wiesz? Wracając Jisung~ chciałbyś się może poznać? Bo wiesz ja bardzo chętnie wydajesz się fajny i twoi koledzy też. Dołączycie do naszego gangu szyderców?

- Oczywiście, że tak tylko kto w nim jest szyderco ? - powiedziałem ironicznie.

- No to mój przyszły szyderco jest Chan Hyung, Changbin i Hyunjin. Powinniście znać już Changbina chodzi z wami do klasy Hyun chodzi ze mną a Chan Hyung jest starszy od nas o rok.

- O rzeczywiście znamy Changbina Hyunga !! Jest bardzo fajny i swoją drogą uroczy z niego karzełek haha - powiedział Felix włączając się do rozmowy i przybierając jednocześnie kolor dojrzałego pomidora.

- AAAA TEN CHANGBIN !! - krzyknęli I.N i Seungmin w tym samym momencie.

- Właśnie Know, to jest Jeongin nazywany też I.N a ten wysoki ciemnowłosy to jest Seungmin nie zdziw się jak przy tobie będzie planował morderstwo - zaśmiałem się przy wzmiance o Seungminie a on spojrzał się na mnie wzrokiem typu „A w mordę chcesz?" Ale widać było, że sam się w duszy z tego śmieje. - Wiesz Lee Know razem byłaby nas ósemka więc moglibyśmy się pozabijać w parach np. Changbin kiedyś zamorduje Seungmina o ile nie na odwrót dlatego, że śmieje się z jego wzrostu. Rozumiesz Minho? Chodź na chwilę to ci sprzedam ciekawostkę hihi.

- Dobraa chodź
- No to tak, mam podejrzenia, że Felixowi podoba się Changbin Hyung, nie powiedział mi tego w prost ale ciągle z nim pisze a jak poruszamy ten temat to się rumieni i od razu go zmienia. Jak ty uważasz ? - wypaliłem na jednym oddechu.

- No wiesz ja wiem o co tutaj chodzi ale tego sam dowiesz się za jakiś czas podobnie jak reszta.

- No Hyuuuung - zajęczałem mu do ucha - proszeee powiedz miii

– Co to to nie maluchu - zaśmiał się fioletowowłosy.

– UGHH OKEJ! - powiedziałem mu ze „złością" w głosie.

Po chwili oboje wróciliśmy do reszty po czym Minho zaproponował nam spotkanie całą ósemką w domu Chana Hyunga dziś o 17 i jeśli Chan i jego przyjaciele się zgodzą prawdopodobnie zostaniemy na noc. Szczerze mówiąc byłem bardzo podekscytowany tym wydarzeniem nie wiedziałem tylko czy dlatego, że spotkam przyjaciół Minho Hyunga czy przez to, że możemy razem nocować.. Boże co się ze mną dzieje na kij Belzebuba czy on mi się spodobał?! Nie to nie możliwe ledwo się znamy. NIE I KONIEC!

W czasie mojego wewnętrznego monologu zdążyłem już wrócić z chłopakami do domu i przygotować się na spotkanie.