POV: IR
-JAK TO JEST MOŻLIWE-krzykną Prusak-OD UCIECZKI POLSKI, MINĘŁY 5 DNI, A MY JEDYNE CO WIEMY ŻE BYŁA W JAKIEJŚ OSADZIE, GDZIE JEJ JUŻ TAM NIE MA. DO CHOLERY.
Prusak chwycił jakiś wazon i rzucił nim o ścianę. Od kilku dni ledwo spał tak samo jak ja, w sumie wszyscy w Moskwie źle spali. Wszyscy się bali że Polacy wrócą i tym razem zrobią coś gorszego. I tak trochę mi zajmie odbudowanie Moskwy po jej spaleniu. Ale nadal nie rozumiem jak nigdzie nie widziano Polaków, Polska, wzięła wszystkich, nawet służbę, a było ich trochę. Może rzeczywiście źle postąpiłem dając władzę Iwanowi.
-TATO-z zamysłów wyciągnął mnie głos Iwana.
-Przepraszam zamyśliłem się, co mówiłeś?-spojrzałem na niego.
-Więc mówiłem że trzeba zmocnić wojska, w Warszawie i w okolicach, bo możliwe że chce wkroczyć do Warszawy, a potem dalej. Nie możemy ryzykować, dlatego natychmiast trzeba powiadomić Warszawę żeby byli uszykowani. A te jej smoki duże nie są, więc łatwo je trawić strzałą i po nich, trzeba po prostu pokazać jej że się nie boimy. Ona nie stanowi nam zagrożenia, pierwszej lepszej bitwie pokonamy ją.
Nie wiedziałem co mam powiedzieć, więc po prostu wyprostowałem się i ręce ułożyłem za plecami jednoczenie je splatając. Spojrzałem na wszystkich, patrzeli na mnie, w końcu znalazłem słowa i powiedziałem.
-Ma moją i RON'a krew, jest nie winną istotą która się zgubiła
-Nie masz racji
Odezwał się UK, za chuja nie wiem co on tu robi. Chwila podpisaliśmy jakiś papierek, to dlatego tu jest, to ma sens.
-Polska jest szalona, jej nie da się powstrzymać, ma krew Imperium i RON'a, dwóch potężnych państw. Ona jest jak Polska stal, niezniszczalny. Polska urodziła się w burzy, Polska jest Królem Czerwonym któ-przerwałem mu
-CISZA, pamiętaj że nadal mówisz o mojej córce. Dobrze wiem jak brzy przypowieść stworzona przez Egipt, ale to są zwykle bzdury. Polska nie może być Królem Czerwonym,jest kobietą, bez urazy Francja. Ale to nie ma sensu.-odpowiedziałem
-Ma sens, ostatnio czytałam i to jest po prostu złe tłumaczenie. Przez co Króle Czerwonym też może być dziewczyną. Mogę przeczytać? To bardziej zrozumiemy.-powiedziała Francja.
Zgodziłem się bo co innego miałem zrobić.
-„Z krwi królewskiej w burzy narodzony Król Czerwony.Rola mu nie znana, lecz przewidziana. Dane mu rzeczy nie stworzone i potwory nie słyszane.Każdy będę się bać, lecz nie słusznie, Król Czerwony będzie sprawiedliwy i rozsony, radosny,opiekuńczy, ale nie naiwny.Król Czerwony jest niepokorny, a na bitwie nie ma równych, dojdzie do swojego celu i zasiądzie na tronie."-skończyła
Znów nie mam żadnych słów na to, nie możliwe że Polska to Król Czerwony. Polska nie jest stanie budzić postrachu, jest naiwna,łatwo wierna i porywcza, w skrócie nie nadaje się nawet na królową Rzeczpospolitej, dlatego wybrałem Iwana. On nie jest taki jak Polska.
-Polska nie jest taka, ona jest nie winną istotą, która porostu się zagubiła. Nie potrafi być okropna, nie potrafi być okrutna, ledwo co potrafi zabić robaka,a co dopiero człowieka. Polska to nie Król Czerwony.
-Chyba o czymś zapomniałeś-odezwał się mój najstarszy syn-Polska zrównała z ziemią pół Moskwy, przy tym mordując ludzi i podpalając domostwa. Nie znasz Polski, ona jest zimnym draniem. Z zimną krwią zabije od starszych ludzi do dzieci. Jest opiekuńcza i nie jest naiwna, dobrze wiedziała że coś jest na rzeczy że dałeś jej broszkę. Polska, myśli krok do przodu przez co jest ktoś przed nami. Taka jest prawda. Nie znasz własnej córki.
Zabolały mnie jego ostatnie słowa, jeśli prawdą jest to co mówi to ja, nie znam własnej córki. Oby ZSRR mówił źle że jej nie znam.