GLASS31
Moment, w którym przekraczam próg własnego mieszkania jest jednym z najszczęśliwszych chwil dzisiejszego dnia. Marlon wita mnie radośnie, ocierając się o moje nogi.
– Cześć syneczku, jak ci minął dzień? – pytam kota, gdy biorę go na ręce. – Chodźmy sprawdzić, ile narobiłeś do kuwety. Obym znowu nie przeszła załamania nerwowego.
Tym razem nie mam niespodzianki w postaci kupy i sików obok brudnej kuwety, co czasami mu się zdarza.
– Przynajmniej ty nie dajesz mi dzisiaj popalić – wzdycham.
Szykuję dla kociego diabła oraz siebie kolację, biorę szybką kąpiel i kładę się do łóżka, a Marlon pojawia się obok. Pilnuje mnie jak ochroniarz, chociaż tak naprawdę szuka ciepłego miejsca.
Biorę na kolana laptopa i ponownie wchodzę na „Desire". HAMMER10 jest jeszcze niedostępny.
Czekam na gościa, którego nawet nie znam. Co się ze mną dzieje...
Po chwili w mojej skrzynce jest nowa wiadomość.
CRASH234: Hej, kotku. Co u ciebie?
– Marlon – zwracam się do swojego kociego dziecka. – Pan chyba do ciebie.
Bez wahania zamykam okienko czatu. Użytkownik, który mnie interesuje nadal jest niedostępny. Zastanawiam się, czy tego wieczoru się w ogóle pojawi.
Powoli dochodzi godzina 23:00, a na moim ekranie wyskakuje powiadomienie o nowej wiadomości.
HAMMER10: Puk, puk. Widzę, że jednak jesteś.
GLASS31: Tak. Musiałam wejść, aby dać ci rozwiązanie zagadki.
HAMMER10: Więc, jaka jest odpowiedź?
GLASS31: Lewa ręka. Nie da się jej trzymać lewą ręką.
HAMMER10: Brawo, jesteś drugą osobą, która rozwiązała tę zagadkę.
GLASS31: Kto był pierwszy?
HAMMER10: Ja.
HAMMER10: Jestem w tym dobry. Bardzo dobry.Podoba mi się to, bo do tej pory tylko Larry chciał bawić ze mną w te zagadki, chociaż i tak zawsze przegrywa. Inni uważają, że to głupota, a ja traktuję to jako trening umysłu.
GLASS31: Ja też jestem w nie dość dobra. Chcesz się ze mną zmierzyć?
HAMMER10: Tylko teraz, czy bardziej „długookresowo"?
GLASS31: A jakbyś wolał?
HAMMER10: To drugie.
HAMMER10: Zaintrygowałaś mnie.
HAMMER10: I chciałbym cię lepiej poznać.
GLASS31: Jaka jest nagroda dla tego, kto wygra?
HAMMER10: Ten kto wygra, bierze wszystko?
HAMMER10: Pasuje?
GLASS31: Pasuje.Tylko ja nie zamierzam przegrać, Panie HAMMER.
HAMMER10: Nadal męczą cię tutaj ci zboczeńcy?
GLASS31: Niestety....
HAMMER10: Już temu zaradzam. Daj mi chwilkę.
GLASS31: Okej.
HAMMER10: Już.
GLASS31: Co zrobiłeś?
HAMMER10: Ukryłem twój nick. Od teraz tylko ja mogę do ciebie pisać.
GLASS31: Czyli będę rozmawiała tylko z tobą?
HAMMER10: Tak.
HAMMER10: Nie będę się Tobą dzielił z jakimiś niewyżytymi idiotami.
GLASS31: Hmm... Ktoś tu jest zazdrośnikiem.
HAMMER10: Uwierz mi, ja ci wystarczę.
HAMMER10: Obiecuję.Nie powinno mnie to cieszyć, bo tak często robią toksyczni goście, dlatego nie rozumiem dlaczego, podoba mi się to tak bardzo.
HAMMER10: Jak się czujesz? Pisałaś, że przed tobą ciężki dzień. Było aż tak źle?
GLASS31: Powiedzmy...
GLASS31: Rodzina wysysa ze mnie całą energię.
HAMMER10: Współczuję.
HAMMER10: Mieszkasz z nimi?
GLASS31: Nie. Gdybym mieszkała, pewnie byłabym już w szpitalu psychiatrycznym.
HAMMER10: Czyli sprawa jest bardzo poważna.
GLASS31: Bardzo. 30 lat i singielka? Dla mojej mamy to tragedia.
HAMMER10: A dla ciebie?
GLASS31: Nie mam potrzeby wychodzić za mąż tylko dlatego, że chce tego moja matka. Ona w moim wieku miała już dwójkę dzieci. Ja mam kota.... i jest mi dobrze.
GLASS31: A ty, jak sobie radzisz?
HAMMER10: Jestem singlem, ale póki co nikt nie ma o to do mnie pretensji.
GLASS31: Zazdroszczę.
GLASS31: Zawsze wracam od nich wypompowana z życia.
HAMMER10: Wampiry energetyczne?
GLASS31: I to jakie!
GLASS31: Szczególnie matka i brat.
HAMMER10: Masz więcej rodzeństwa?
GLASS31: Nie, tylko brata, a ty?
HAMMER10: Nie.
GLASS31: Zazdroszczę...
HAMMER10: Nie ma czego, naprawdę.
GLASS31: Musiałbyś poprzebywać z moją rodzinką, aby to zrozumieć.
HAMMER10: Myślę, że twoja mama nie polubiłaby mnie.
GLASS31: Skąd takie przypuszczenie?
HAMMER10: Zawsze mówię to, co myślę, dlatego nie mam opinii „miłego gościa".
GLASS31: To tak jak ja. Pyskata i wredna - tak o mnie mówią.
GLASS31: I czasami „zimna suka".
HAMMER10: Hmm.... Brzmi arcyciekawie.
GLASS31: Powiedz to mojemu szefowi. On tak nie uważa.
HAMMER10: Mam gdzieś jego opinię. Liczy się to, co ja myślę.
CZYTASZ
GRANDA [Mroczny erotyk 18+] | SoTh | ZAWIESZONE
RomancePożądanie to bardzo groźne uczucie... Zagadki są po to, aby je rozwiązywać, a zasady po to, aby je łamać. Allison Douglas to trzydziestoletnia singielka, która pracuje jako internetowy detektyw dla Collina Tyrella - twórcy newsów online. Jej trudn...