Las Vegas jest piękne

20 2 1
                                    

Jechaliśmy już z 4 godziny . Przez cały czas gadałam z Maddie. Okazało się że ja i rudowłosa mamy ze sobą dużo wspólnego , obie kochamy Rihanne , naszą ulubioną porą roku jest wiosna, czytamy dużo książek i to nie koniecznie edukacyjnych... i dużo innych rzeczy .
- Lily tak w ogóle byłaś kiedyś w Vegas? - spytała Madison
- Nie- odpowiedziałam szybko
- To tym bardziej ten wyjazd będzie niesamowity- powiedziała podekscytowana dziewczyna - bo w końcu „Co dzieje się w Vegas, zostaje w Vegas."- oznajmiła a ja się uśmiechnęłam
- A gdzie będziemy spać?- spytałam
- Lucas ma tam mały dom- powiedział Aron
- Aaaaa okej- podczas gdy odpowiadałam Aron mnie przytulił, a Maddie spojrzała na mnie znacząco, a ja tylko pokręciłam głową.
-Lily masz chłopaka?- spytała Madison mimo że zapewne znała odpowiedz . Aron momentalnie rozszerzył oczy , oraz na mnie spojrzał.
- Nie - powiedziałam-nie mam chłopaka - powiedziałam a Aron już się na mnie nie patrzył, lecz na jego twarzy widniał uśmiech .
- Szkoda- powiedział sarkastycznie Matheo
- Mam pomysł!- powiedziała Maddie do mnie
- Jaki? Mam się bać?-spytałam cicho
- Zagrajmy w kiss merry kill- zaproponowała, a ja spojrzałam się z takim „na serio"
- No dawajjjj- namawiała mnie
- Niech ci będzie- zgodziłam się
- To najpierw dla ciebie, hmmm- zaczęła się zastanawiać - poczekaj sprawdzę twojego insta i ogólnie Oki? I mogą być dziewczyny dobrze ?- spytała a ja kiwnęła głową - to jakaś Ava , edward i Aron- podała mi zestawienie
- Ava, kill ,bo zawsze jest dla wszystkich wredna , Edward Tarnera?- spytałam a ona kiwnęła głową. Spytałam mimo że odrazu wiedziałam komu dam merry - kiss Edward , merry Aron...- oznajmiłam
-uuuuuuu- krzyknęła reszta poza Aronem , któremu uśmiech nie zachodził z twarzy.
- Kiedy ślub?- spytał złośliwie Mat
- Zamknij się - warknęłam w jego stronę .
- Oj Lily nie denerwuj się. Po prostu chce wiedzieć datę nawet wstępna !- zaśmiał się
- Jeszcze raz powiesz coś tego typu to przysięgam że nie ręczę za siebie!- krzyknęłam , on chciał mi coś odpowiedzieć ale Aron nie dał
mu dojść do słowa
- Powiedziała że masz dać jej spokój- powiedział z morem w oczach, a Mat się nie odezwał już więcej na ten temat.
- Kochani patrzcie teraz przez okna , zaraz pokarze nam się znak Las Vegas!- krzykną Lucas a Aron przesunął się by ja również ujrzała owy znak.
Po chwili zobaczyłam ogromny znak „Welcome to Fabulous Las Vegas" , ukazał nam się akurat gdy wschodziło słońce , ten widok był niesamowity, byłam pewna że nie zapomnę go nigdy.Byłam szczęśliwa że mogę tu być z nimi czyli Lucasem , Matheo i Maddie. Cieszyłam się że jestem tu z nim czyli z Aronem . Mogłam śmiało stwierdzić Las Vegas jest piękne....

Zmieniłeś wszystkoOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz