"I NIE OPUSZCZĘ CIĘ, NAWET
PO ŚMIERCI"
CZĘŚĆ PIERWSZA
- I żyli długo i szczęśliwie - powiedziałam zamykając książkę. Odłożyłam ją na komódkę i wstałam rozprostowując zdrętwiałe nogi. Okryłam moje rodzeństwo szczelnie kocem, po czym wyszłam z pomieszczenia. Kiedy wróciłam do swojego pokoju z westchnieniem opadłam na łóżko.
Dziś czytałam im wyjątkowo długo. I Cassie, i Charlie nie mogli zasnąć - jutro zaczynają swój pierwszy rok w szkole podstawowej, więc są podekscytowani.
Sama zaczynam kolejny rok, dokładnie trzeci, w liceum.
Podniosłam się z łóżka i przeszłam przez małe mieszkanie. Stanęłam przy lustrze w łazience i przyjrzałam się swojemu odbiciu. Pod oczami orzechowe koloru widać było blade cienie, spowodowane niewyspaniem. Usta były lekko spękane, a brązowe włosy sterczały we wszystkie strony.
Obmyłam twarz wodą i wróciłam do pokoju. Zamknęłam oczy i zapadłam w spokojny, głęboki sen
CZYTASZ
I nie opuszczę cię, nawet po śmierci
RomansaGwen była zmuszona dorosnąć zbyt wcześnie. Śmierć obu rodziców zrzuciła na jej barki opiekę nad młodszym rodzeństwem. Zaczyna trzeci rok nauki w liceum, gdy poznaje Theo - chłopaka z cudownym charakterem, który porusza się na wózku inwalidzkim. Za...
