Pheobe Black, córka Syriusza i Jagody Blacków. Jej ojciec został zeslany do Azkabanu za ,,zdradzenie" rodziny Potterów. Dziewczynka nigdy nie wieżyła w jego winę. Jej matka Jagoda zawsze jej powtarzała że Syriusz nigdy w życiu nie zdradziłby Potterów. Wiele razy opowiadała jej o tym jakimi James i Syriusz byli przyjaciółmi. Mówiła, że Syriusz prędzej dałby się zabić niż zdradzić przyjaciół.
Dziewczynja razem z matką mieszkają w Londynie blisko ulicy Pokątnej.
Pheobe jak mówi cała rodzina i przyjaciele jest odzwierciedleniem swojej matki z młodzieńczych lat. Ma długie bląd włosy, brązowe oczy i zadziorny uśmieszek odziedziczony po ojcu. Jest chudą i dosyć niską dziewczynką. Jej wujek Wojtek mówi, że w oczach gdy coś nabroij błyszczą iskierki szaleństwa tak jak u Syriusza. A kiedy dziewczynka to słyszy uśmiecha się, ale w głaby serca jest jej przykro, że nigdy nie poznała tak naprawdę swojego ojca. Miała tylko rok kiedy zesłano go do więzienia.
Jagoda mówiła, że Syriusz na pewno ucieknie kiedyś z Azkabanu. Sam jej to podobno powiedział gdy widzieli się po raz ostatni. Mówiła tak. Nie jest jej łatwo wspominać o mężu dlatego ostatnimi czasy mówi o nim jeszcze mniej niż przedtem.
Jagoda Black z domu Dark jest blądynką o czekoladowych oczach i chytrym uśmiechu, który czasem irytuje jej córkę. Kobieta jest chuda i dla większości osób niska(ma niecałe 170cm wzrostu). Jest bardzo zdystansowana i lubi żartować, ale kiedy trzeba umie stanąć na wysokości zadania. Jest też opiekuńczą i odpowiedzialną matką. Bardzo dużo osób uważa ją za piękną kobietę po mimo tego co przeszła. Kiedy jej męża złapano i została sama miała wielu adoratorów, ale wszystkich odrzucała. Jedynym mężczyzną jakiego obdarzyła bezgraniczną miłością był Syriusz Black. Przysięgała mu, że będzie z nim na dobre i na złe. Teraz są te złe czasy, ale jak to się mówi po deszczu zawsze wychodzi słońce.
Pheobe bardzo kocha swoją matkę i niewyobraża sobie bez niej świata. Pomimo tego, że czasem się sprzeczają i okazują sobie uczucia w dziwny sposób kochają się bardzo mocno. Dziewczynka często zastanawiała się jakby wyglądało jej życie gdyby tata był z nimi.
-Mamo?-spytała któregoś wieczoru. Podejmowała takie próby wypytania o ojca co jakiś czas. Zwykle kończyły się niepowodzeniem, ale nie traciła nadzieji, że kiedyś jej się uda.
-Tak słoneczko?
-Jaki był tata?-spytała dziewczynka siadając w fotelu. Kobieta słysząc to pytanie wyprostowała się i zamknęła książkę, którą czytała. Ten sam schemat. To samo pytanie.
-Zależy od punktu widzenia człowieka. Ale powiem ci tyle, że na pewno był do ciebie podobny. Był...hm..trudny do rozgryzienia. Mo samej zajęło to trochę czasu.-odparła. Na chwilę zaległa cisza pełna napięcia. Pheobe nie chciała zadawać następnych pytań , które ją dręczyły więc zastanawiała się nad innymi, które rozładowałyby napięcie.
-Kiedy idziemy na Pokątną?-zadała pytanie Pheobe. Musiała zmienić temat jak najszybciej.
-W sobotę. Przyszykuj listę potrzebnych rzeczy.-odparła jej mama i wstała z kanapy. Pheobe też zaraz wstała i popędziła do swojego pokoju. List dostała przedwczoraj i bardzo się z tego ucieszyła. Jagoda dużo opowiadała jej o Hogwarcie i dziewczynka bardzo chciała się dowiedzieć do jakiego domu trafi. Ale według Jagody dziecko, które ma geny Syriusza musi trafić do Gryffindoru.*****
Witam was w kolejnym opowiadaniu. Mam nadzieję, że ten zamysł się wam spodoba i że polubicie Pheobe Black. Zapraszam was również do przeczytania opowieści o córce Bellatrix.
CZYTASZ
Wspomnienie dawnych lat/P.B & F.W
FanfictionKontynuacja mojej pierwszej książki. Córka Syriusz i Jagody Black, Pheobe rozpoczyna naukę w Hogwarcie. Dziewczyna zaprzyjaźnia się nie tylko z Harrym Potterem, ale także z dwójką następnych szkolnych rozrabiaków. Czy dziewczyna poczuje coś więcej d...