Rozdział 2-Album bliźniaków Dark

18 1 0
                                    

Pheobe razem z mamą po zakupach na ulicy Pokątnej wruciły do domu, gdzie dziewczynka zaczęła pakować się na podróż, która miała odbyć się już pojutrze.
-Pheobe spakuj szalik i czapkę, a jutro wieczorem dam ci sakiewkę galeonów!-krzyknęła z dołu pani Black.
-Dobrze mamo!-odkrzyknęła dziewczynka i zajrzała do szafy. Wyciągnęła z niej potrzebne rzeczy, kiedy coś spadło na podłogę. Dziewczynka schyliła się po to. Prawie nigdy nie zaglądała na ostatnią półkę w szafie więc mogła się spodziewać, że znajdzie tam dosłownie wszystko. Okazało się, że to stary album ze zdjęciami jej matki. Spakowała resztę potrzebnych rzeczy do kufra i otworzyła album. Na pierwszej stronie znajdowało się zdjęcie z sześcioma osobami. Pięciu chłopaków i dziewczyna. Tak na oko mieli jakieś 15 może 16 lat. Zdjęcie było magiczne i postacie uśmiechały się i ruszały. Jeden z chłopaków miał ciemne włosy i nosił okulary, był ubrany w czerwoną szatę do gry w Quiddicha. Uśmiechał się zębiście i puszczał oczko. Drugi miał na twarzy pełno blizn, miał włosy w kolorze miodowym i w ręku trzymał książkę, uśmiechał się delikatnie. Trzeci był pulchny i niski miał bląd włosy, a w ręku trzymał paczkę fasolek wszystkich smaków. Następny był wysokim blądynem ze szczerym uśmiechem na twarzy, jego ręka spoczywała na ramieniu dziewczyny. Ostatni chłopka był bardzo przystojny. Miał czarne włosy do ramion i szelmowski uśmiech on również był ubrany w szatę do Quiddicha jego wzrok spoczywał na dziewczynie. Dziewczyna była niską blądynką o wrednawym uśmiechu ona również miała na sobie szatę do Quiddicha. Jej oczy błyszczały na tym zdjęciu jak gwiazdy.
Pheobe rozpoznała w tej dziewczynie swoją mamę, a ten blądyn który trzymał rękę na jej ramieniu to na pewno był jej wujek Wojtek.
-Pheobe Felicjo Andromedo Black, wołam cię od pięciu minut co ty....-przerwała nagle Jagoda wchodząc do pokoju córki.-Och to mój stary album. Gdzie go znalazłaś?-spytała siadając obok niej.
-Leżał na szafce w mojej szafie.-odparła Pheobe.-Mamo, kto to jest? Wiem, że to ty, a to wujek Wojtek. A to? I nigdy nie mówiłaś, że grałaś w Quiddicha.
-Musiało mi to umknąć.-odparła kobieta z uśmiechem.-To jest James Potter, najgłupszy chłopak jakiego kiedy kolwiek poznałam, ale był jednym z moich najlepszych przyjaciół.-powiedziała wskazując na chłopaka w okularach.-To Remus Lupin najmądrzejszy z naszej paczki. To on zawsze próbował odwieść nas od głupich pomysłów.-wskazała na chłopaka z bliznami.-Ehh to Peter Pettegrew w zasadzie był bardziej znajomym. Chodził wszędzie za chłopakami i dzięki Remusowi tak naprawdę był w naszej paczce.-pokazała blądyna z fasolkami.-Mój kochany braciszek zawsze wyciągał nas z kłopotów.-wskazała Wojtka.-Noi Syriusz.-pokazała na ostatniego chłopaka.-Najlepszy przyjaciel Jamesa. Najprzystojniejszy chłopak w Hogwarcie od 5 do 7 roku. Zawsze był arogancki, ale zawsze też martwił się o nas chociaż tego nie pokazywał.-dodała patrząc na zdjęcie. Pheobe przyglądała się uwarznie twarzy swojego ojca. Nie przypuszczała, że jej tata mógł tak wyglądać. Wiele razy go sobie wyobrażała, ale jakoś jego twarz zawsze była zamazana. Próbowała też przywołać jakieś wspomnienia sprzed lat, ale była za mała by go zapamiętać. Jagoda nigdy nie pokazała jej żadnego zdjęcia Syriusza. Pheobe podejrzewała, że jej mamie było ciężko na niego patrzeć dlatego też tego nie robiła i dziewczyna też nigdy o to nie prosiła.-Ten album zrobiłam razem z Wojtkiem na 7 roku. Chłopaki nazwali go "Albumem bliźniaków Dark". Tyle wspomnień zamkniętych na kartkach papieru. Wiesz kochanie czasem mam chęć wrucić do tych beztroskich czasów kiedy lądowałam w szpitalu dwa razy w roku szkolnym.
-Co?
-Tak....miałam dużo wypadków. Ale to temat na dłuższą rozmowę. No spakowana?
-Tak.
-To teraz na dół, zjeść kolację i spać bo niedługo twój wielki dzień szczeniaczku.-powiedziała kobieta i zabrała album ze sobą do swojej sypialni.
Pheobe posłusznie wykonała polecenia mamy i zaraz po zjedzeniu wykąpała się i poszła spać. Miała nadzieję, że przeżyje w Hogwarcie tak wspaniały czas jak jej mama i reszta jej przyjaciół.

Wspomnienie dawnych lat/P.B & F.WOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz