𝗔𝗳𝘁𝗲𝗿 𝗔𝗹𝗹 || 𝗠𝗼𝗿𝘁𝗮𝗹𝗰𝗶𝗼

III. Szkło

Jakby ktoś miał mindufucka to tu akcja dzieje się później i np niektóre piosenki typu szkło kinderki pojawi się w tym opowiadaniu że jako w 2024 wychodzi bo opowiadanie jest pisane w 2024 ale to taki szczegół

Aurelia

Wchodzę na główną stronę YouTube żeby zobaczyć co się dzieje w tym internecie ale pierwsze co mi się rzucza w oczy dosłownie przed chwilą wstawione jest to piosenka od Patryka która nazywa się szkło zastanawiałam się czy wejść i zobaczyć co to za piosenka ale nie byłam pewna więc jeździłam palcem po ekranie, finalnie weszłam w piosenkę i już na początku usłyszałam.

Powoli mam dość,nigdy więcej kolejny błąd ale nie chce już nowych blizn kiedy na pół pęka serce czy to źle że teraz czuję szczęscię.

Na ostatni wers refrenu jakby coś mnie zakuło w sercu ale olałam to i zaczęłam słuchać dalej

Wiem że skrzywdziłem cię tkwiłem przez to w morzu łez ale to nie metafora jest, dzisiaj nad tobą deszcz w głębi ja martwię się
Dałaś radę sobie ze mną więc tym bardziej bez.

Ta zwrotka uderzyła we mnie mocno ponieważ byłam pewna że jest o mnie i jest bardzo emocjonalna ale odnosiłam czasami wrażenie że cała piosenka jest i mnie o naszym zerwaniu.

Gdy przesłuchałam całą piosenkę były we mnie różne sprzeczne emocje z jednej strony smutek rozpacz a z drugiej żal, zrobiłam coś co nigdy bym się nie spodziewała że zrobię

WiśniewskaAurelia
Jestem z ciebie dumna, i ta piosenka jest bardzo emocjonalna wiem że będę żałować że to napisałam ale póki mam taką ochotę pisze to najwyżej będę żałować

Mortalcioyt
Ta piosenka była o tobie ale to już pewnie wiesz, błagam spotkaj się że mną chociaż raz postaram ci się wszystko wyjaśnić i może naprawić

WiśniewskaAurelia
Zastananowie się, daj mi kilka dni wtedy dam ci odpowiedź

Mortalcioyt
Będę czekać :)

Ostatnią wiadomość tylko wyświetliłam , postanowiłam napić się wina bo miałam na nie ochotę więc znalazlam je i przy okazji korkociąg, otworzyłam je i nalałam trochę do kieliszka zrobiłam jakby ktoś to powiedział aesthetic zdjęcie i wstawiłam na relacje dla wyróżnionych czyli dla moich znajomych żeby nie wstawić na publiczne.

Nagle wzięła mnie taka melancholia i zrobiłam się sentymentalna więc zaczęłam przeglądać album w którym były zdjęcia z moimi przyjaciółmi z Patrykiem oczywiście i jescze z innymi osobami lub jakimiś ważnymi wydarzeniami, gdy natrafiłam na zdjęcia z Patrykiem poczułam jak po moich policzkach zaczęły spływać łzy, brakowało mi go ale nie mogłam mu tak łatwo wybaczyć mino wszystko nie po to z nim zerwałam żeby odrazu do niego wrócić najpierw muszę być gotowa nawet nie wiem czy chce się spotkać z nim za te parę dni zobaczę jak bede się czuła psychicznie bo u mnie to różnie.

Następnego dnia miałam wizytę u fryzjera chciałam coś zmienić i to drastycznie, wybrałam fryzjera mi zaufanego do którego najczesciej chodzę i wiem że uda im się zrobić taki efekt włosów i kolor jaki chce.

Postawiłam na blond, tak chciałam się z brązowego przefarbować na blond i byłam pewna tej decyzji bo uważam że dobrze wyglądam w blondzie więc idealnie wiem że trochę posiedzę w tym salonie fryzjerskim ale warto dla dobrego efektu tyle siedzieć.

W salonie prawie odrazu mnie obsłużyli czyli że kazali usiąść na specjalny fotel i powiedziałam co i jak i się zaczęło rozjaśnianie, nakładanie koloru lekkie podcinanie,falowanie włosów i finalnie efekt końcowy tak jak myślałam był bardzo dobry i mnie zadawalał i uważałam że była to dobra decyzja z tym przefarbowaniem i nie żałowałam jej, zadolowolona wyszłam z salonu i wpadłam po drodze do restauracji coś zjeść a jak wróciłam do domu to wstawiłam posta

WiśniewskaAurelia

New hair,new me <33

❤️:Mortalcioyt i inni

💬:

OliwiaKubicka:Babo wyglądasz przepięknie, ten blond totalnie do ciebie pasuje
↪

️:Thanks liwka,buziaki

Anonim075:Jaka brzydka jescze ten błąd wygląda tragicznie

Lilaxfanpage:Pozdrowisz?
↪️:Pozdrawiam

Mortalcioyt:💖

Zdziwiłam się na to że Patryk mi post skomentował niby tylko serduszkiem ale jednak skomentował nie spodziewałam się tego tak szczerze ale nie miałam z tym problemu jakiegoś realnego, moim zdaniem spoko niech sobie polubią i komentuje po co mam się przejmować narazie nasza relacja jest neutralna nie jest negatywna ale też nie jest jakoś bardzo pozytywna więc nie mam z tym problemu i coraz bardziej się zastanawiam czy serio się z nim nie spotkać miałam duży mętlik który musiałam rozwiać decyzja czy się z nim spotkać czy nie bo jednak się bałam mu ponownie zaufać ale z drugiej strony nie no nie wytrzymam zaraz głowa mi wybuchnie muszę się napić szklanki wody i tak zrobiłam.

Jak już wypiłam tą szklankę wody poszłam do toalety załatwić potrzeby i się umyć a po tym poszłam się położyć do łóżka i trochę myślałam nad spotkaniem z Patrykiem, zasnęłam nadal nie będąc pewna jaką decyzję podejme ale miałam nadzieję że będzie ona słuszna.

Starałam się coś wycisnąć z tego rozdziału bo nie miałam jakos zbyt weny ale chciałam dac wam ten rozdział żeby nie było takich dużych przerw między rozdziałami ostatni był około 3 dni temu i teraz jest kolejny następny nie mam pojęcia kiedy będzie pewnie w najbliższych dniach a później będę mieć ferie to może więcej będę pisać ale to się zobaczy
Jeżeli rozdział się wam podobał to możecie zostawić gwiazdke bo to mnie motywuje do działania i do wstawienia kolejnych rozdziałów więc serdecznie zachęcam do polubienia i komentowania będzie mi bardzo miło.
Standardowo za błędy przepraszam i do zobaczenia w następnym rozdziale <33
Ps postaram się żeby następny rozdział był trochę słyszy dłuższy bo ten nie był jakoś długi.
/Autorka