Czesc 3

34 2 1
                                    

Następnego dnia odwiedziła Adama U niego w domu. Weszła do jego pokoju i usiadła na łóżku.
- jak było wczoraj?
Wiedziała że o to zapyta.
- Josh strasznie mnie wkurzyl. Dlaczego on jej tak nienawidzi? Nie lubi jej odkąd mu powiedziałam że jestem lesbijką i się w niej zakochałam. To nie fair, a do tego, zebrałam się i zaprosilam ją do kina, ale jej chłopak się wtrącił i idzie z nami.. co ja mam robić?

W tym momencie do pokoju wszedł także Josh.
- powinnaś wzbudzić w niej zazdrość.
- jak? - ta propozycja spodobała się Amveline.
- może... udawaj że masz chłopaka?
- tak! Josh jesteś genialny! - Amveline szybko przytulila chłopaka - Adam może będziemy udawać parę?
- em.. ja? - zapytał głupio chłopak.
- no tak! Będziemy genialna para, prawda?
- jasne.

O godzinie 21.30 Amveline i Adam byli już na ulicy SaranPlace przy której miało znajdować się kino. Oboje pierwszy raz byli w tej okolicy i nie wiedzieli gdzie mają iść. Po chwili zobaczyli zbliżającą się do nich parę.
- to jest mój chłopak Adam. - Amveline od początku chciała wcielić ich pomysł w życie.
- a ty nie jesteś gejem?
Oboje zamarli. Skąd on mógł to wiedzieć?
- niee. Nie jestem gejem.
- jesteś. Nie ważne. Idziemy?
- jasne.
- tak
- okej
Po obejrzanym filmie wszyscy się pożegnali i wrócili do domów.

Dont judge me, please.Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz