część 12

21 1 1
                                    

Wieczorem Adam doprowadził ją do domu. Potrzebowała tego. Poprosiła chłopaka, aby on o tym nikomu nie mówił, a on się zgodził.
Następnego dnia w szkole wszyscy na nią dziwnie patrzyli. Nie wiedziała o co im chodzi. Po chwili usłyszała jak ktoś woła jej imię. Był to najprzystojniejszy chłopak w szkole, Olivier. Był również bardzo popularny i strasznie podobał się dziewczynom i Adamowi.
Podeszła do niego.
- jeśli popchne cię teraz na ścianę i rozbiore to będę mógł się z tobą przespać razem z moimi kolegami?
Dziewczyna zamarla. Skąd oni to wiedzieli? Znaleźli w Internecie?
- J.. jak to znalazłeś?
- nie znalazłem. Twój kolega mi to pokazal. Sprzedał cię wczoraj wieczorem.
Nie mogła w to uwierzyć. Jak Adam mógł to zrobić? Przyjaznili się przecież od łóżka. Ona nigdy by mu czegoś takiego nie zrobiła. Kochała to jak brata, a on ja zdradził dla pierwszego lepszego przysojniaka. Nie wiedziała co ma o tym myśleć. Miała ochotę zapaść się pod ziemię, bo cała szkoła myśli ze z własnej woli wzięła udział w filmie pornograficznym. To było jak koszmar.
Po chwili zobaczyła Adama wchodzącego do szkoły. Podeszła do niego.
- Adam jak mogłeś?! Myślałam że się przyjaznimy a ty mnie zdradziles. Teraz wszyscy myślą że jestem dziwka.
- Amv. Nie wkurzaj się tak. Nie miałem wyboru.
- jak to?
- no... wyszedłem później z domu i spotkałem Oliego. Powiedział, że mu się nudzi i... wtedy mu powiedziałem, że znalazłem film porno z twoim udziałem.
- ale... ale Adam. Jak mogłeś mi to zrobić dla niego?!
- No sorry... on jest taki śliczny. Nie mogłem się powstrzymać.
- no.. dobrze. Tylko nie rób tak więcej, okej?
- ta.
Wiedziała że musi mu wybaczyć. Był jej jedynym prawdziwym przyjacielem. Nie mogła sobie pozwolić na utratę kogoś takiego jak on. Był jej bratem i czuła z nim bardzo silną więź.

Dont judge me, please.Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz