A co gdyby-Rodzina Monet

Szkoła

Ten tydzień minął nudno. Ciągle czytałam książki  z biblioteki. 

-Jutro już idziesz do szkoły-przypomniał mi Vince

-Pamiętam-odpowiedziałam mu.

-A i jutro jedziesz z Dylanem-powiedział Will-bo bliźniacy mają na 10 do szkoły.

-ok-odpowiedziałam

Wstałam o 4:20 żeby się przyszykować. Najpierw poszłam na siłownie, byłam na niej chyba 15 minut. potem umyłam, wysuszyłam i wyprostowałam włosy. Zrobiłam sobie też lekki makijaż.

O 6:40 poszłam zjeść śniadanie. Przy śniadaniu towarzyszył mi Will i Dylan. Już pokochałam moich braci całym moim sercem, choć jestem tu dopiero tydzień.

Po śniadaniu zaczęłam się już zbierać. Dylan na mnie już czekał. Dylan puścił muzykę na ful. Dojechaliśmy w niecałe 10 minut. Na parkingu przywitali nas koledzy Dylana. 

-Oho i oto sławna siostra Monetów-powiedział jeden z kolegów Dylana

-E, nie odzywaj się tak do niej- warknął Dylan

-Dobra, sorry- powiedział ze skruchą