Tatiana
Słyszę dziwne pikanie ale nie pamiętam co się stało, mam ciężkie powieki i nie mogę je podnieś próbuje kilka razy aż wreszcie się udaje otwieram powoli oczy rozglądam się Szpital? Nie, nie klinika. co ja tu robię?
- Co ja tu robię?
- nic nie pamiętasz? Kręcę głową
- nie wiem, chyba nie. wzdycha i łapie mnie za rękę ale szybko ja zabieram kto to jest?
- co ty wyprawiasz. wygląda na zaskoczonego ale nie wiem nawet kto to jest więc nie bardzo rozumiem skąd jego zaskoczenie.
- Tatiano wiesz kim jestem?
- nie a powinnam?
- o kurwa. Wzdycha dramatycznie
- co ostatnio pamiętasz?
- nie wiem. łapie się za głowę, jak to możliwe że nic nie mogę sobie przypomnieć. kurwa panika tylko nie to. pikanie momentalnie przyspiesza
- kim jesteś?
- twoim ochroniarzem i... a nie ważne
- i co? Jak masz na imię?
- Jurij i to długa historia. Pamiętasz brata?
- brat? Mam brata, boże ja nic nie pamiętam. Zrywam się do siadu i zasłaniam twarz rękoma.
-tak brata i narzeczonego.
- narzeczonego? Co tu się dzieje. Czemu nic nie pamiętam co się stało! Dzwonie po lekarz który szybko wpada
- Tatiano jak się czujesz?
- co ja tu robię i czemu nic nie pamiętam! Co się dzieje
- Tatiano jak się nazywasz? Zawieszam się i zdaje sobie sprawę że nawet tego nie wiem.
- nie, nie mam pojęcia. Boże ja nie wiem. Kim jestem dlaczego co się stało?
- Tatiana. Spadłaś z dość wysoka na ziemie straciłaś przytomność i odleciałeś ale Jurij i Twój szwagier cię reanimowali i uratowali ci życie. uderzyłaś głową zrobimy jeszcze kilka badań i sprawdzimy co się stało dobrze. boli cię coś?
- nie chyba nie, nie wiem. Odpowiadam a ona wychodzi. Patrzę na Jurija
- Dziękuję. Naprawdę ci dziękuje uratowałeś mnie...
- nie ja to Olgierd.
- Olgierd? Coś mi to mówi.
- spokojnie z czasem sobie wszystko przypomnisz na pewno.
- dobrze. Oni tam są prawd.
- tak czekają aż się obudzisz i będziesz chciała ich zobaczyć
--poproś ich. Po chwili wchodzi dwóch facetów, staja patrzą na mnie a ja nie wiem. Kto to
- Jurij. Kręcę przecząco głową.
- nie pamiętasz ich?
- jak to nie pamięta? Nic kompletnie nic? zaciskam Mocno Oczy a jeden siada obok i mówi spokojnie
-jestem Grigorij twój narzeczony. Odruchowo spoglądam na rękę na Której jest pierścionek. I na niego
- Twój brat mnie uratował?
- tak Olgierd.
- jest tu chciałabym mu podziękować.
- nie on raczej tu się nie zjawi. Przez chwilę myślę nad jego słowami i tylko jedna myśl mi przychodzi do głowy
CZYTASZ
Królowa Śmierci. plan idealny
RomanceCzy istnieje plan idealny? Okazuje się że i tak i nie! Tatiana jest wyszkoloną do granic możliwości maszyna do zabijania, kobietą która nie cofnie się przed niczym by zrealizować swój plan. Pozbawiona skrupułów i uczuć, ale czy aby napewno wszystki...