POV Todoroki
Tsu, Lida, Kirishima, Uraraka i ja zebraliśmy się przed akademikiem. Wymyśliliśmy kłamstwo, że idziemy na zakupy i do kawiarni Aizawie Sensei.
"Uraraka, śledzisz ją, prawda?" zapytałem, a ona skinęła głową i podniosła telefon. "Musimy zdobyć jakieś przebrania, żeby złoczyńcy nie wiedzieli, że to my - powiedziałem do wszystkich, a oni się zgodzili i wyruszyliśmy w poszukiwaniu sklepu.
Dotarliśmy do sklepu i ubraliśmy się w różne ubrania i kupiliśmy sztuczne wąsy i inne rzeczy. Naprawdę nie chciałem tego robić, ale chciałem uratować mojego Izu. "Uraraka? Możesz poprowadzić?" zapytałem ją."Jasne, Todoroki!" Powiedziała i zaczęła iść przed siebie. Wszyscy szliśmy za nią, aż dotarliśmy do starego baru po drugiej stronie miasta. Weszliśmy za budynek do małej alejki. Poprosiłem wszystkich, żeby mnie podnieśli, żebym mogła wyjrzeć przez okno. To, co zobaczyłem, sprawiło, że chciało mi się płakać tak mocno, jak to tylko możliwe. Poczułem, że tracę równowagę i spadam. Dzięki Bogu Lida jest szybki. Powiedziałem im, co widziałem i zobaczyłem ich twarze pełne zmartwienia, obrzydzenia i szoku, ponieważ wielu z nas chciało płakać, czekaliśmy, aż pojawią się profesjonalni bohaterowie i rozbiją dla nas ścianę, abyśmy mogli wejść.
Niedługo potem rozpoczęła się bitwa między złoczyńcami i bohaterami. All Might miał trudności i ledwo trzymał się w swojej wzmocnionej formie. W pewnym momencie był w swojej chudej formie, a All for One wykonał ogromną eksplozję, która rozbiła kawałek budynku i zobaczyłem pokój, w którym był Izu. Odwróciłem się do wszystkich i skinąłem głową na znak, by się przygotować.
"Kirishima!" krzyknąłem, gdy podniósł nas w powietrze. Widziałem wielu ludzi patrzących na nas w szoku i zmartwieniu, a niektórzy z profesjonalnych bohaterów kazali nam się zatrzymać. "Uraraka! Lida! krzyknąłem, gdy Lida użył swojej prędkości, by zbliżyć nas do Izu, a Uraraka uczynił nas lżejszymi. Zbliżyliśmy się do pokoju i zobaczyłem Toga pilnującego Izu. "Tsu!" Wystawiła język i podniosła nieprzytomnego Izuku. Leciała w powietrzu, a noże leciały na nas. Użyłem mojego lodu, by je zablokować. Upadli na podłogę, gdy usłyszeliśmy krzyk Togi, która była wyraźnie zdenerwowana, że dostaliśmy Izuku. Spadaliśmy, a ja użyłem lodu, by stworzyć rampę, która wyniosła nas z bitwy. Wylądowaliśmy wystarczająco daleko od bitwy, a ja podbiegłem do Tsu, która tuliła Izu i płakała. Była nieprzytomna i pokryta ranami, ale nie na tyle, by pozostawić blizny.
Podszedłem do niej ze łzami spływającymi mi po twarzy. Potknąłem się wiele razy. Podniosłem ją i posadziłem sobie na kolanach. Wyglądała na martwą. Prawdopodobnie tak było. Szlochałem mocniej w jej klatkę piersiową, gdy poczułem, że coś dotyka mojej twarzy. Moje oczy otworzyły się szeroko w szoku. Powoli podniosłem głowę i spojrzałem na marszczącego brwi Izu.
"Nie płacz Sho. Żyję, ale to boli." Powiedziała, a jej ręka opadła bezwładnie na moje kolana.
"Deku!" Usłyszałem krzyk Uraraki, która myślała, że umarła.
"Ona żyje, Uraraka. Najpierw musimy zabrać ją do szpitala." Powiedziałem jej, gdy skinęła powoli głową, patrząc na rozerwanego Izu.
"Daj mi ją, a wy złapcie taksówkę. Zabiorę ją do szpitala." Usłyszałem, jak Lida mówi, jak mu ją podaję, a on odjeżdża tak szybko, jak tylko może.
CZYTASZ
Zmieniłem się w dziewczynę!?
FanfictionNa starcie chce powiedzieć że fanfic nie jest moj tylko @impurechaos gdzie znajduje się oryginalny fanfic w języku angielskim ja tylko to będę tłumaczyć. A co się w nim znajduję tego dowiecie się w środku książki. Miłego czytania.